menu

Zagłębie Lubin rozbiło ROW Rybnik. Miedziowi o ćwierćfinał zagrają ze Zniczem

24 września 2014, 20:23 | Barbara Kubica, krk

Zagłębie Lubin bez problemów wygrało na wyjeździe z Energetykiem ROW Rybnik. Miedziowi strzelili rybnickiej drużynie 4 gole, nie tracąc ani jednej. Zagłębie w 1/8 finału Pucharu Polski zagra z drugoligowym Zniczem Pruszków.

Zagłębie Lubin pokonało ROW Rybnik
fot. Dawid Kosidowski
Energetyk ROW Rybnik - Zagłębie Lubin
fot. Dominika Przybyło
Energetyk ROW Rybnik - Zagłębie Lubin
fot. Dominika Przybyło
Energetyk ROW Rybnik - Zagłębie Lubin
fot. Dominika Przybyło
Energetyk ROW Rybnik - Zagłębie Lubin
fot. Dominika Przybyło
1 / 5

- Swojej gry w piłkę nie pokazaliśmy na boisku wcale. A nie grając w piłkę, nie da się meczu wygrać. Zagłębie w pełni zasłużyło na wygraną - mówił po meczu Energetyka ROW Rybnik z Zagłębiem Lubin kapitan drużyny gospodarzy Mariusz Muszalik. Obie ekipy zmierzyły się ze sobą w ramach rozgrywek o Puchar Polski. Faworyci spotkania, czyli Miedzowi urządzili sobie w Rybniku kanonadę i spotkanie wygrali aż 4:0. Słowa kapitana rybnickiej ekipy najlepiej obrazują, to co działo się przez całe 90 minut na boisku. Zawodnicy z Lubina przez całe spotkanie prowadzili grę, tylko momentami pozwalali dojść do głosu zawodnikom z Rybnika. Cztery strzelone bramki, to najniższy wymiar kary dla grającego na co dzień w II lidze ROW-u.

Pierwszą bramkę goście z Lubina strzelili już w 16 minucie. 10 minut później po ładnej akcji gości, którzy kompletnie "rozklepali" obronę rywali, było już 0:2. Po drugiej straconej bramce do głosu doszli na moment rybniczanie. Strzały Sobczaka i Musiolika były jednak niecelne. Po zmianie stron gra wyglądała podobnie. Miedziowi trzeciego gola zdobyli już w 52 minucie meczu i było już pewne, że ROW powalczy w tym meczu wyłącznie o honorowe trafienie. Rybniczanom nie udala się nawet ta sztuka. Wynik na 0:4 w 58 minucie ustalił Krzysztof Piątek. Drużyna z Lubina w kolejnej rundzie Pucharu Polski zmierzy się z ekipą Znicza Pruszków. Marzący o powrocie do I lig ROW może się już natomiast koncentrować na najbliższym ligowym spotkaniu. We wtorek rywalem rybniczan będzie Zagłębie Sosnowiec.

- Ta porażka w Pucharze jest dla nas jak zimny prysznic. Liczę, że to na nas podziała przed wtorkowym spotkaniem - mówił Mariusz Muszalik.

Dziennik Zachodni


Polecamy