Zagłębie Lubin - Lech LIVE! Miedziowi marzą pucharach
Mający bardzo duże szansę na grę w europejskich pucharach Zagłębie Lubin po raz ostatni w tym sezonie zagra na własnym stadionie z ustępującym mistrzem Polski, Lechem Poznań. Środowe spotkanie rozpocznie się o godz. 20:30.
fot. Adrian Wykrota/Głos Wielkopolski
<script type="text/javascript" src="http://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=570a5ef4fdeee4dc6673e84e&c=0&h=92&w=740"></script>
Oba zespołu podejdą do tego meczu w zupełnie innych nastrojach. Miedzowi mimo porażki w pierwszych dwóch meczach w grupie mistrzowskiej wygrali kolejne trzy - odpowiednio z Ruchem, Legią i Pogonią. W tabeli zajmują czwarte miejsce, ale dzięki zwycięstwu klubu z Łazienkowskiej w Pucharze Polski pozycja tuż za podium gwarantuje udział w kwalifikacjach do Ligi Europy. Jeśli wygrają z Lechem, a w innych spotkaniach padną korzystne dla nich wyniki, to zapewnią sobie udział w europejskich pucharach.
Przed środowym spotkaniem trener Zagłębia nie może narzekać na kontuzje zawodników, ponieważ tylko przechodzący rehabilitację Janem Vlasko nie będzie mógł zagrać.
Dla Lecha ten sezon już jest skończony. Ostatnie wyniki Kolejorza są fatalne i w ostatnim meczu definitywnie stracili szansę na grę w europejskich pucharach. Zespół czeka latem prawdziwa rewolucja, a klub już teraz zaczyna szukać potencjalnych wzmocnień. Wczoraj władze oficjalnie poinformowały o pozyskaniu bramkarza Matusa Putnocky’ego z Ruchu Chorzów.
Możliwe jest, że szansę gry dostaną młodsi zawodnicy, np. Robert Gumny czy Kamil Jóźwiak. Jan Urban twierdzi, że prawdopodobnie dojdzie do zmian w składzie. - W ostatnich dwóch meczach trzeba dać szansę tym zawodnikom, którzy u nas zostają i będą z nami w kolejnym sezonie - mówi szkoleniowiec przed spotkaniem z Zagłębiem Lubin.
Wiadomo, że na pewno nie zagrają Karol Linetty oraz Darko Jevtić. Pierwszy ma spuchnięty staw skokowy i sztab szkoleniowy nie chcę pogłębiać urazu, a drugi ma naciśnięty mięsień dwugłowy uda.
Historia spotkań na stadionie Zagłębia w spotkaniach z Lechem nie jest najlepsza. W ostatnich jedenastu meczach tylko trzy razy udało się Miedziowym pokonać Kolejorza. Jednak to gospodarze będą faworytami tego spotkania, ponieważ są w lepszej formie i mają o co walczyć.