menu

„Z piątki”, czyli pięć pytań przed 24. kolejką Ekstraklasy

3 marca 2017, 09:31 | JCZ

Jakie debiuty Wdowczyka w Piaście i Sheridana w Jagiellonii, co z Legią, dla kogo hit kolejki w Poznaniu i kto da sygnał selekcjonerowi Nawałce? Oto nasze pytania przed 24. kolejką LOTTO Ekstraklasy.

Dla kogo hit Lech - Lechia?
Dla kogo hit Lech - Lechia?
fot. własne

1. Czy Legia pozostanie w dołku?
Da się odczuć niepokój w Legii. Poza wymęczonym 1:0 z Arką drużyna Magiery nic więcej w tym roku nie wygrała. Zamiast nadrabiać do liderującej Lechii, to zwiększyła stratę do siedmiu punktów . Obecnie jest dopiero czwarta. Kibice przyzwyczajeni do seryjnych zwycięstw wieszają psy na piłkarzach i nietykalnym dotąd trenerze, nie wspominając nawet o władzach, które może i zapełniły klubową kasę ze sprzedaży Nikolicia, Prijovicia oraz Bereszyńskiego, ale nie ściągnęły godnych następców (poza Jędrzejczykiem), tylko np. Necida, o którym dyrektor Żewłakow powiedział, że był „potrzebą chwili”, a nie głęboko przemyślaną inwestycją. Notuje zatem Legia bardzo trudny początek i nie jest powiedziane, że przełamie się akurat w Lubinie. Zagłębie we wrześniu dało jej popalić – wygrało bowiem na Łazienkowskiej 3:2.

Zagłębie Lubin - Legia Warszawa LIVE (piątek, godzina 20:30)


2. Jaki debiut Wdowczyka w Piaście?
W tym roku jako pierwszym zaświerzbiły ręce w Gliwicach. Trzy razy w plecy wystarczyło, żeby podziękować Radoslavovi Latalowi, czyli autorowi wicemistrzostwa Polski z zeszłego sezonu. Było to osiągnięcie ponad wszelkie oczekiwania i chyba nikt o zdrowych zmysłach nie sądził, że teraz da się to powtórzyć albo przynajmniej do tego przybliżyć. A może jednak tak, dlatego pogoniono Czecha? Bogiem a prawdą Piast gra obecnie na miarę swoich bardzo skromnych możliwości. Nie dokonał spektakularnych transferów, nie ma indywidualności, jest po prostu przeciętniakiem z drugiej ósemki. Oczywiście po ostatnich wpadkach spadł niebezpiecznie nisko, ale czy należało tak szybko skreślić Latala i nie dać mu szansy wyjścia z kryzysu? Odkurzony Dariusz Wdowczyk wchodzi do gry z marszu – bez przepracowania z zespołem okresu przygotowawczego i bez okazji na przeprowadzenie transferów. Od niego też nie należy spodziewać się cudów. Ma w sumie szczęście, że na debiut dostaje akurat Wisłę Kraków, w której ostatnio pracował i którą najłatwiej jest mu naprędce rozszyfrować.

3. Co pokaże Irlandczyk z Jagiellonii?
Do ostatniego dnia okienka Jagiellonia zawzięcie i skutecznie zawalczyła o nowego napastnika. Bardzo zależało jej na Cillianie Sheridanie. Irlandczyk dał się we znaki w meczu el. Ligi Europy- zdobył bramkę, którą wyeliminowała białostoczan z rozgrywek. Trener Michał Probierz go zapamiętał i wespół z władzami klubu postanowił ściągnąć do siebie. Udało się kosztem 250 tys. euro (czwarty najwyższy zakup w Ekstraklasie tej zimy). Napastnik jest silny jak tur i wysoki jak wieża. Został już zarejestrowany, więc w niedzielę może zadebiutować przeciwko Śląskowi Wrocław. - Od początku chcę pokazać się z jak najlepszej strony. Jeśli dostanę szansę, chcę być gotowy pomóc zespołowi w odnoszeniu sukcesów i zwycięstwie w rozgrywkach – powiedział Sheridan w pierwszym wywiadzie. Trzeba przyznać, że jego transfer to jeden z głośniejszych na polskim rynku. W CV ma przecież występy w Celtiku Glasgow (debiut w Lidze Mistrzów przeciwko Manchesterowi United), CSKA Sofia, APOEL-u Nikozja, wspomnianej Nikozji czy wreszcie trzy w kadrze narodowej. Podpisał kontrakt do połowy 2019 roku.

4. Kto wyśle sygnał Nawałce?
Coraz mniej czasu do meczu Czarnogóra – Polska w el. do MŚ 2018. Selekcjoner Adam Nawałka zwykł powoływać paru sprawdzonych ligowców i czasami dawać szansę tym, którzy pasują do koncepcji bądź wykazują ponadprzeciętny potencjał. Przed Euro 2016 chciał np. Damiana Dąbrowskiego, lecz pomocnik Cracovii doznał urazu. W listopadzie zaprosił za to Jacka Góralskiego z Jagiellonii Białystok i w tym przypadku nic nie stanęło na przeszkodzie, by ten zadebiutował. Czy możemy spodziewać się kolejnych nowych twarzy na marcowym zgrupowaniu? A jeśli tak to jakich? W świetnej formie jest Dawid Kownacki, ale jest mało prawdopodobne, żeby krótko przed MME 2017 Nawałka zdecydował się „podkraść” Marcinowi Dornie ważnego napastnika. Z drugiej strony to seniorska kadra ma zawsze priorytet i powołania dla Kownackiego, Patryka Lipskiego czy jeszcze kogoś innego nie wydaje się być aż nierealne. Niech tylko dadzą sygnał.

5. Dlaczego Lech (nie) wygra z Lechią 3:0?
W tym roku Lech uruchomił formułę 3.0. Wbija każdemu po trzy gole i nie traci ani jednego. Dwa razy przekonała się o tym Pogoń, po razie Termalica i Piast. Nawet jeśli to zupełny przypadek i mecze mogły się równie dobrze zakończyć innym, zwycięskim dla Lecha wynikiem, to przypadkiem nie jest jego wysoka forma. Tę moc czuje Nenad Bjelica. Chorwat, który w dyplomację nigdy się nie bawi stwierdził ostatnio, że „może grać już w Lidze Mistrzów”. Kibice wyczuwający bojowy nastrój i wykluwający się sukces wywiesili zaś transparent: „Samo naprijed Nenade – zajedno do konace pobjede!” (w tłum. „Naprzód, trenerze Nenadzie – razem ku ostatecznemu zwycięstwu!”). Czy w hicie kolejki Lech potwierdzi mistrzowskie aspiracje? Z Lechią przegrał jesienią 1:2, ale w Gdańsku. U siebie ma na nią patent od lat – konkretnie od pół wieku. Wygrana pozwoli mu zbliżyć się do niej na dwa punkty.

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Wartość klubów Ekstraklasy [RANKING]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!