menu

Wróżymy, jak potoczy się runda wiosenna T-Mobile Ekstraklasy

1 lutego 2013, 11:38 | Bartosz Michalak

Ludzie zazwyczaj pragną poznać swoją przyszłość dotyczącą zawodowej kariery, miłosnych podbojów, bądź spraw zdrowotnych. Fanów futbolu w Polsce, najbardziej interesują aktualnie wyniki osiągane przez najlepsze krajowe drużyny w zbliżającej się rundzie wiosennej. Spróbowaliśmy "wywróżyć" im scenariusz na rundę wiosenną ekstraklasy.

[b]1. Legia Warszawa – „Mistrzowie sezonu 2012/13”[/b]

Mistrzostwo Polski po 7 latach zdobędzie klub z ulicy Łazienkowskiej w Warszawie. Legionistów nie spotkała póki co wyprzedaż i nic nie wskazuje na to, żeby któraś z pozostałych ekip Ekstraklasy mogła na wiosnę poważnie zagrozić drużynie Jana Urbana. Odejście Rafała Wolskiego jest na pewno znaczącą stratą dla Legii. Pamiętajmy jednak, że "Wolak" w pierwszej połowie sezonu, z powodu kontuzji, nie zagrał żadnego spotkania, co nie przeszkodziło „Wojskowym” w prezentowaniu dobrej formy w grze ofensywnej.
Do drużyny dołączył za to zawsze solidny w grze „do przodu i do tyłu” Tomasz Brzyski. Marek Saganowski, który problemy zdrowotne ma już za sobą, w rundzie wiosennej przy wsparciu aktywnych Danijela Ljuboji i Kuby Koseckiego powinien być postrachem wszystkich bramkarzy w Polsce. Klub z Warszawy na mistrzostwo zasługuje.

Wzorowa praca z młodzieżą, poukładane sprawy organizacyjno–finansowe, sprawiają, że Legia Warszawa to obecnie najlepsza polska firma, która w sezonie 2013/14 śmiało stoczy walkę o Ligę Mistrzów.
Dodatkowo o atmosferę w drużynie i rozwój nawet tych najmłodszych w klubie odpowiada Michał Żewłakow, który może być wzorem do naśladowania.

Wielką niewiadomą są jedynie dalsze kontrowersyjne decyzje prezesa klubu BogusławaLeśnodorskiego. Pozostaje mieć nadzieję, że za rządów tego człowieka, na swoim stanowisku „utrzyma się” żywa legenda „Wojskowych” Pan Lucjan Brychczy

2. Lech Poznań – „Zawsze groźna Poznańska Lokomotywa”

Kibiców z Poznania martwi kontuzja Manuela Arboledy, a także odejście Jakuba Wilka, który pod skrzydłami innego szkoleniowca, dałby Lechowi zapewne sporo świeżości i agresji w grze ofensywnej. Transfer Fina Kaspera Hamalainena na kolana nie powala. Jeśli zestawić ofensywny duet Ślusarski – Hamalainen z dwójkąSaganowski – Ljuboja, to bezdyskusyjnie wygrywa ten drugi. Niewykluczone jednak, że Fin przebojem wedrze się do T–Mobile Ekstraklasy i zdobędzie serca poznańskich kibiców.

Solidność zagwarantowana przez takich piłkarzy jak Rafał Murawski, Łukasz Trałka czy Hubert Wołąkiewicz pozwoli w spokojny sposób utrzymać pozycję po rundzie jesiennej i zdobyć wicemistrzostwo Polski. Aleksandar Tonew i Karol Linetty to nazwiska piłkarzy, którzy swoją fantazją w grze ofensywnej będą przyciągać tłumy na Bułgarską. Trzeba mieć nadzieję, że trener Mariusz Rumak w swoich wypowiedziach nie zaprzeczy w końcu sam sobie i wciąż w umiejętny sposób będzie wprowadzał do zespołu kolejnych młodych zawodników, którzy na co dzień mają okazję pracować w tak dogodnych warunkach:

Cieszy fakt, że w Polsce coraz większą wagę przywiązuje się właśnie do wyszkolenia młodzieży. Jednak na chwilę obecną Lechowi do zdobycia tytułu Mistrza Polski to nie wystarczy. Młodzi piłkarze w najważniejszych meczach sezonów nie zawsze wytrzymują presję, co widać było chociażby w spotkaniach przegranych przez „Kolejorza” 1:3 z Legią Warszawa i 0:3 ze Śląskiem Wrocław w rundzie jesiennej obecnego sezonu.

3. Śląsk Wrocław – „Wygrywane sparingi szczęścia nie dają”

Po sromotnie przegranym niedawno sparingu Śląska 1:4 z pierwszoligową Miedzią Legnica kibicom, szczególnie tym we Wrocławiu nieco opadły ręce. Pamiętajmy jednak o temperamencie trenera Stanislava Levego, który zespół na tym etapie przygotowań do drugiej części sezonu zapewne „solidnie przycisnął”. W rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy drużyna czeskiego szkoleniowca w końcu ustabilizuje swoją dyspozycję, co pozwoli ostatecznie wskoczyć wrocławianom na podium. Sebastian Mila, Przemysław Kaźmierczak, Waldemar Sobota, Cristian Diaz, Marián Kelemen czy Tomasz Jodłowiec to piłkarze, którzy na wiosnę będą stanowić o sile Śląska Wrocław. Także Piotr Ćwielong, który przy obecnym szkoleniowcu wyraźnie odzyskał dawny blask, będzie należeć do piłkarzy, którzy sporo namieszają w polskiej Ekstraklasie.

Istotny jest fakt, że zawodnicy w końcu mogą spokojnie skupić się na przygotowaniach do ciężkich ligowych potyczek na wiosnę. Medialne spekulacje dotyczące zmiany trenera Oresta Lenczyka w trakcie rundy jesiennej zapewne pozytywnie na formę zespołu nie wpływały.

Zarówno kibice jak i piłkarze dodatkowo są zmotywowani zwycięstwem w ostatnim meczu rundy jesiennej z Legią Warszawa 1:0.

4. Górnik Zabrze – „Solidność Armii Nawałki”

„Górnicy” osłabieni odejściem Arkadiusz Mililka na wiosnę tak groźni w ataku już nie będą. Postawa powracających do klubu z Zabrza Grzegorza Bonina i Tomasza Zahorskiego, którzy na Śląsku zawsze czuli się dobrze, mimo wszystko pozostaje dużą niewiadomą.
Należy być jednak pewnym, że trener Adam Nawałka nie dopuści do tego, żeby „Górnicy” zupełnie obniżyli swoje dotychczasowe loty. Ich zaangażowanie w każdy trening, pozwoli ostatecznie utrzymać pozycję z rundy jesiennej.

Motorem napędowym Górników będą: Prejuce Nakoulma, Mateusz Zachara, a także Paweł Olkowski. Spokój zagwarantowany przez tak doświadczonych piłkarzy jak Adam Danch, Seweryn Gancarczyk i Aleksander Kwiek pozwala kibicom w Zabrzu spać spokojnie. Szczególnie, że w ostatnim meczu rundy jesiennej obecnego sezonu piłkarze Górnika Zabrze, pewnie wygrywając 2:0 [bramki Zachary i Łuczaka] z Lechią Gdańsk, pokazali, że bez Milka również potrafią zdobywać gole.


5. Jagiellonia Białystok – „Rycerze Wiosny”

„Jaga” w sezonie 2012/2013 w końcu przestała seryjnie przegrywać swoje wyjazdowe spotkania. Wygrane w Warszawie z Legią 2:1, czy Lechem 2:0 pokazują, że praca trenera Tomasza Hajty nie idzie na marne.

Mecz we Wrocławiu, w którym piłkarze Jagiellonii Białystok ze stanu 0:3 byli w stanie, grając w osłabieniu, ostatecznie zremisować 3:3, pokazuje, że „Pszczoły”, odkąd drużynę przejął trenerski duet Hajto – Dźwigała, zawsze grają do końca. Niestety Jagiellonia nieco gorzej zaczęła spisywać się w meczach z teoretycznie słabszymi rywalami na własnym stadionie, przez co po rundzie jesiennej, mając na swoim koncie aż 10 remisów, nosi aktualnie miano „Królowej Remisów”.

Skrót spotkania 13 kolejki sezonu Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok:

Euzebiusz Smolarek, Tomasz Kupisz, Dawid Plizga i Nika Dzalamidze to piłkarze, którzy na wiosnę dotychczasowe remisy zamienią na zwycięstwa dla „Jagi”. Stabilizację drużynie zapewnią zawsze ambitnie grający, ale tym razem już w pełni sił: Tomasz Frankowski, Ugochukwu Ukah, Tomasz Bandrowski, Rafał Grzyb i Michał Pazdan, których w trakcie jesieni z powodów urazów brakowało momentami na boisku.

Sporą niewiadomą są dwaj nowi pomocnicy Jagielloni: Hiszpan Dani Quintana, a także Koreańczyk Kim Min-Kyun . Czy jest wśród nich nowy Kamil Grosicki przekonamy się już niebawem.

6. Zagłębie Lubin – „Szymon Pawłowski i spółka”

Podopieczni trenera Pavla Hapala po kiepskim początku sezonu w 5 ostatnich kolejkach rundy jesiennej pokazali, że w 2013 roku będą groźni. „Miedziowi” szczególnie mają kim straszyć w ataku, gdzie Szymon Pawłowski, Michal Papadopulos, David Abwo i Robet Jež, jeśli będą ich omijać kontuzje, zagrają na wiosnę „pierwsze skrzypce”.

Adrian Błąd, który powraca do Lubina po dłuższym pobycie na wypożyczeniu w Zawiszy Bydgoszcz skutecznie zastąpi, mało skutecznego w jesienno-zimowych potyczkach „Miedziowych”, Darvydasa Sernasa, który opuścił Zagłębie na rzecz tureckiego Gaziantepsporu. Prawdą jest powiedzenie, że „jedna jaskółka wiosny nie czyni”, jednak gra piłkarzy Zagłebia Lubin w ostatnim spotkania rundy jesiennej z Wisłą Kraków, wygranym aż 4:1, pozwala realnie wierzyć lubińskim kibicom, że ich ukochany zespół w drugiej części sezonu zdecydowanie awansuje w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.

7. Piast Gliwice – „Ofensywa Brosza”

Trener Marcin Brosz nie boi się ustawić swojego zespołu w bardzo ofensywnym zestawieniu. „Piastunki” pod boiskowym dowództwem kapitana Tomasza Podgórskiego „nie pękają” przed żadnym rywalem. Pewnym punktem w bramce jest Dariusz Trela, natomiast w ataku Wojciech Kędziora. Na wiosnę przypomną o sobie Jakub Świerczok oraz Adrian Sikora, dzięki czemu siła ofensywna Piasta Gliwice będzie jeszcze większa.

Ostatnią rundę przed powrotem do Legii zagra Damian Zbozień, który jest obecnie ulubieńcem gliwickiej publiczności. Natomiast wciąż kibice na stadionie będą mogli liczyć na boiskowe popisy Hiszpana Rubéna Jurado, który w Polsce czuje się jak „ryba w wodzie”.
Utrzymanie siódmego miejsca w tabeli będzie można uważać za sukces.
Po zakończeniu rundy jesiennej trenerzy Piasta Gliwice: Marcin Brosz i Dariusz Dudek, odbyli tygodniowy staż w Realu Madryt. Spójrzmy jak ocenia go brat byłego bramkarza Realu Jerzego Dudka, Dariusz:

8. Polonia Warszawa – „A miało być tak pięknie...”

„Czarne Koszule” były rewelacją rundy wiosennej T-Mobile Ekstraklasy. Solidna praca trenera Piotra Stokowca sprawiła, że zespół, który początkowo miał zostać wycofany z ligi, rozpoczynając treningi na ostatnią chwilę, zajmuje po pierwszej części sezonu trzecie miejsce w tabeli. Łukasz Teodorczyk, Paweł Wszołek, Tomasz Brzyski i Wladimer Dwaliszwili to najjaśniejsze punkty Polonii z pierwszych 15 kolejek.

Niestety problemy finansowe Prezesa Ireneusza Króla, swoje odzwierciedlenie mają też w kondycji klubu. Piłkarze Polonii Warszawa, pod rządami tego człowieka, mogą tylko pomarzyć o regularnie wpływających wypłatach na swoje konta. Dlatego klub opuściło już kilku znaczących piłkarzy, w tym Tomasz Brzyski i Marcin Baszczyński.

Klub o tak słabej obecnie sytuacji organizacyjno–finansowej, mimo wzorowej postawy piłkarzy i trenerów, ostatecznie nie będzie liczył się w walce o Mistrzostwo Polski. Szkoda, ponieważ takie spotkania Polonii, jak to w Krakowie, wygrane 1:3, sprawiły, że coraz większa rzesza kibiców w Polsce widziała „Czarne Koszula” w roli „czarnego konia” obecnego sezonu.

9. Korona Kielce – „Złocisto–krwisty" charakter na wiosnę

Korona po dobrze przepracowanej przerwie zimowej z przytupem powróci na ligowe boiska. W klubie odkąd trenerem jest Leszek Ojrzyński panuje wzorowa atmosfera zarówno w szatni, jak i na linii piłkarze – kibice. Fani „Scyzorów”, mimo gorszych wyników Korony podczas pierwszej połowy sezonu, wspaniale dopingowali swoich ulubieńców, czego dowód możecie zobaczyć na poniższym nagraniu video.

Maciej Korzym, Paweł Golański, Aleksandar Vuković, Michał Janota, Paweł Sobolewski i Pavol Staňo to piłkarze, którzy w znacznym stopniu przyczynią się do awansu Korony Kielce z aktualnie 13 pozycji w tabeli o cztery miejsca w górę.


10. Wisła Kraków – „Kosowski, Głowacki, Małecki, Wilk, a gdzie... Mistrzostwo?”

Powrót na Reymonta Patryka Małeckiego i Kamila Kosowskiego zapewne będzie miał pozytywny wpływ na relacje międzyludzkie panujące w szatni „Białej Gwiazdy”. Kibice mają nadzieję, że również na boisku ekipa trenera Tomasz Kulawika zacznie w końcu prezentować się lepiej i znacznie awansuje w tabeli.

Aktualnie jednak Wisła jest w trakcie przebudowy i wszelkie poważniejsze pomysły Bogusława Cupiała będą realizowane dopiero od następnego sezonu. Co za tym idzie, gra o najwyższe miejsca w tabeli w sezonie 2012/13 jest poza zasięgiem „Białej Gwiazdy”. W Wiśle z pozytywnej strony pokaże się natomiast młody Alan Uryga, który aktualnie bardzo pozytywnie prezentuje się podczas rozgrywanych sparingów. O tym czy kibice w Krakowie będą mieli znowu okazję oglądać w najbliższej rundzie takie piękne bramki w wykonaniu Patryka Małeckiego, przekonamy się już nie długo.


11. Lechia Gdańsk – „Blado–zielony krajobraz po odejściu Traore”

Abdou Razack Traoré był zawodnikiem, który swoją grą sprawiał, że ekipa Bogusława Kaczmarka w każdej chwili mogła zaskoczyć każdego rywala na boiskach polskiej Ekstraklasy szybką akcją ofensywną. Po odejściu zawodnika, który obecnie reprezentuje narodowe barwy rewelacyjnie spisującego się na Pucharze Narodów Afryki Burkina Faso, „Lechiści” obniżą swoje loty.

Paweł Buzała swoją ambicją i walecznością zapewne przyda się Lechii, jednak nie zdoła w pełni zastąpić byłego najlepszego zawodnika tej drużyny, który w 15 kolejkach zdobył aż 9 bramek. W chwili obecnej w Gdańsku nie ma piłkarza, który indywidualną akcją mógł przesądzić o losach spotkania. Najpewniej prezentuje się linia obrony, o której sile stanowią doświadczeni: Jarosław Bieniuk, Piotr Brożek, Deleu oraz Sebastian Madera.

Próbka umiejętności Traore z obecnego sezonu:

12. Ruch Chorzów – „Kto zastąpi Piecha?”

Sytuacja drużyny Ruchu Chorzów przypomina nieco tę Lechii Gdańsk. W Chorzowie trener Jacek Zieliński będzie szukał następcy Arkadiusza Piecha, który jest obecnie klubowym kolegą Kamila Grosickiego w tureckim Sivassporze.

Ciekawie zapowiada się walka o miejsce w ataku Andrzeja Niedzielana, Grzegorza Kuświka, Macieja Jankowskiego i Pavla Šultesa. Jeśli trener Zieliński będzie chciał grać ofensywnie to w pierwszym składzie spokojnie mogą występować wszyscy czterej. Pamiętajmy jednak, że nie zawsze ilość ofensywnych zawodników przekłada się na jakość gry „do przodu”. Zapewne siłą „Niebieskich” w rundzie wiosennej będzie blok defensywny wzmocniony pozyskaniem Marcina Baszczyńskiego.

Kibice ciekawi są w jaki sposób w zespołu pokaże się Łukasz Tymiński, który w ostatnim meczu rundy jesiennej grał przeciwko chorzowianom w barwach Jagiellonii Białystok:

13. Widzew Łódź – „Zadyszka młodzieży Mroczkowskiego”

Zmęczenie i gorsza formę Widzewa Łódź będzie można oglądać na wiosnę. Na rynku transferowym „Widzewiacy” wykazali się spokojem i zimną kalkulacją, co na pewno można uznać za pozytyw, jednak mimo wszystko można spodziewać się obniżki lotów podopiecznych trenera Radosława Mroczkowskiego.

Młode organizmy Mariusza Rybickiego, Alexa Bruno, Mariusza Stępińskiego, Jakuba Bartowskiego i Patryka Stępińskiego, na których to barkach spoczywa niemały ciężar odpowiedzialności za dobrą grę Widzewa, doznają trudów gry na najwyższych stopniu rozgrywkowym w kraju, co spowoduję ich gorszą dyspozycję. Na przyszłe lata ekipa „Widzewiaków” potencjał posiada jednak ogromny. Pytanie tylko czy uda się prezesom zatrzymać w klubie z Łodzi tak utalentowaną i perspektywiczną młodzież.

"Alex Bruno Show":

14. Pogoń Szczecin – „Pilnie poszukiwane wsparcie dla Andradiny”

Podopieczni trenera Artura Skowronka zanotują gorszą drugą połowę sezonu. „Portowcy” dostaną ważny sygnał, iż opieranie gry na prawie 40 letnim Edim Andradinie nie w każdym meczu przyniesie oczekiwane skutki. Mocną stroną drużyny „Dumy Pomorza” będzie jedynie obsada bramki, w której bez problemu dobrze spisywać się mogą Radosław Janukiewicz i Dusan Pernis. Należy oczekiwać, że to ten drugi będzie strzegł bramki w pierwszych kolejkach rundy wiosennej.

Błyszczeć będzie Takafumi Akahoshi, jednak z powodu braku w składzie typowego snajpera, jego efektowne akcje nie często będą skutecznie wykańczane. Tomasz Chałas, który doszedł do Pogoni Szczecin, klasyczną „9” nie jest. Także Adam Frączczak, Donald Djousse oraz Mouhamadou Traore nie zagwarantują Pogoni dużej ilości strzelanych bramek.

Edi Andradina vs. Zagłębie Lubin [8.17.2012]:


15. Podbeskidzie Bielsko–Biała: „Koniec ekstraklasowego snu”

Powrót po kontuzji Bartłomieja Koniecznego i przyjście Błażeja Telichowskiego to najpoważniejsze transfery „Górali”. Klub opuścili jednak między innymi: Liran Cohen, Ireneusz Jeleń i Krzysztof Król, którzy niewątpliwie przydaliby się w walce o utrzymanie, którą spokojnie można określić obecnie „chwytaniem się tonącego za brzytwę”. Zobaczymy jak w roli szkoleniowca sprawdzi się powracający do Polski Dariusz Kubicki. To, że Podbeskidzie spadnie do I ligi jest pewne na 99%, pozostaje jednak zagadka, w jakim stylu piłkarze z południa Polski to uczynią.

Pierwszym osiągnięciem Dariusz Kubickiego dla klubu jest przypieczętowanie partnerskiej umowy na linii TS-Podbeskidzie – Japan Motors, na mocy której klub otrzymał w 2013 roku 8 samochodów marki Suzuki:


16. GKS Bełchatów – „Czy na pokładzie jest... trener?”

Spadek w przypadku bełchatowian pewny jest w 100%. Trenerem klubu znowu został Kamil Kiereś, jednak w przypadku, kiedy drużynę opuściło 3/4 zawodników, a klub postarał się o zatrudnienie jedynie trzech nowych piłkarzy, w tym doświadczonego Patryka Rachwała, Bełchatowowi nie pomógłby nawet trener - "specjalista od niemożliwego" - Guus Hiddink.

Obraz gry GKS-u Bełchatów w rundzie jesiennej:

Zgadzacie się z takimi "typami" na rundę wiosenną? A może macie własną, przemyślaną wizję? Podzielcie się w komentarzach!


Polecamy