Woźniczka nie zagra przez miesiąc. Wracają Mięciel i Kosecki
Nawet cztery tygodnie może potrwać przerwa w grze Adriana Woźniczki, piłkarza ŁKS-u. Obrońca w spotkaniu z Podbeskidziem doznał urazu naderwania mięśnia dwugłowego.

fot. Krzysztof Szymczak/Polskapresse
Piłkarz wczoraj przeszedł szczegółowe badania, które jasno pokazały, że w najbliższych tygodniach nie będzie mógł pojawić się na boisku.
Za kilka dni do normalnych zajęć powróci za to inny kontuzjowany ostatnio obrońca Łódzkiego Klubu Sportowego - Szymon Salski. Z kolei Nigeryjczyk Brain Obem, który kilka dni temu zaczął indywidualnie trenować, ma nadzieję, że jeszcze w końcówce sezonu pojawi się na boisku. Piłkarz siedem tygodni temu przeszedł zabieg artroskopii kolana.
Trener Andrzej Pyrdoł ma nadzieję, że w najbliższym meczu z MKS w Kluczborku będzie mógł skorzystać z Marcina Mięciela i Jakuba Koseckiego, którzy już normalnie trenują. Kosecki zagrał kilka minut w ostatnim spotkaniu z Podbeskidziem, natomiast Mięciel oglądał to spotkanie z trybun.
- Obaj zawodnicy szybko nadrabiają zaległości i trenują ze zdwojoną energią. Od momentu ich urazów upłynęło już ponad 10 dni, co oznacza, że po kontuzjach nie ma śladu - mówi Jarosław Paradowski, rzecznik prasowy ŁKS.
ŁKS Łódź - wyniki, mecze, live - więcej o Łódzkim Klubie Sportowym na stronie klubowej








