Wokół meczu Arka - Stomil: Wojna z właścicielem klubu i prawie 300 gości z Olsztyna
Sporo działo się w ostatnim czasie w Arce, powstały zawirowania finansowe i nie wiadomo jak to wszystko się zakończy. Kibice Arki mówią jednak praktycznie jednym głosem: "Krauze odejdź!", czego wyraz mieliśmy i podczas meczu ze Stomilem.
No właśnie, zaczniemy od sytuacji w Arce. W skrócie, wraz z wycofywaniem się Ryszarda Krauzego z gdyńskiego sportu, bo nie tylko z Arki, a także z Asseco Prokom Gdynia, zaczęły się problemy finansowe, które narastały aż do dziś. Kulminacją są długi klubu sięgające nawet kilku milionów złotych, a do tego kilkumiesięczne zaległości wobec piłkarzy. Większe wsparcie zadeklarowało miasto, ale wciąż nie do końca wiadomo, na czym dokładnie ma to polegać.
Zła sytuacja w klubie musiała wzbudzić reakcję. W tygodniu, swoje oświadczenie na ten temat wydało Stowarzyszenie Kibiców Gdyńskiej Arki. Fani Arki nie byli bierni również na meczu, gdyż pojawił się transparent o jasnej treści: "Miałeś Rychu złoty róg... Dzisiaj został tylko dług... Odejdź! Zostaw NASZ klub". Transparent zawisnął na trybunie Górka, która była... pusta. Stało się tak na skutek decyzji Wojewody Pomorskiego, który zamknął najbardziej zagorzałą trybunę, za odpalenie rac podczas meczu z Okocimskim. Zmusiło to kibiców do przeniesienia się na trybunę Tory.
Wydawać by się mogło, że to doskonała okazja, by całe Tory, a jest to chyba największa trybuna na stadionie, zasilone fanatykami z Górki, poniosły Arkę do zwycięstwa. Niestety w praktyce dopingował tylko niewielki sektor H18, na którym zorganizowali się najbardziej zagorzali, a reszta trybuny nieśmiało włączała się od czasu do czasu.
W Gdyni pojawiła się delegacja kibiców z Olsztyna, w sile 298 osób. Trzeba przyznać,że całkiem nieźle zorganizowana i przez większą część meczu naprawdę głośna. Być może wpłynął na to wynik i fakt, że Stomil zapewnił sobie utrzymanie, ale jak na 300 osobową grupę, doping stał na dobrym poziomie. Oczywiście nie obyło się bez wymiany uprzejmości między gospodarzami a gośćmi. Przyjezdnych chyba najbardziej dotknęła aluzja do sytuacji w Ostródzie.
Mecz ze Stomilem była to ostatnia okazja dla kibiców Arki, na odwiedzenie stadionu miejskiego w tym sezonie. Okazja też, do podziękowania piłkarzom, w szczególności za rundę wiosenną. Wreszcie okazja do zaprezentowania się przed rywalem na trybunach, bo w pierwszej lidze niewiele jest ku temu okazji. W ogólnym rozrachunku wszystkie te okazje zostały w 100% wykorzystane.
Widzów: 4650 w tym 298 gości.
Doping Arki: 7/10 Do obejrzenia tutaj
Doping Stomilu: 5/10 Do obejrzenia tutaj
Flagi Arki: 10
Flagi Stomilu: 11
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.