menu

Wnioski po meczu Polek z Niemkami. „Lepsze niż panowie”

5 lipca, 18:00 | Jaromir Kruk

West Ham, FC Koeln, Barcelona B, Paris SG, FC Koeln, FC Koeln, Eintracht Frankfurt, FC Fleury, Górnik Łęczna, Barcelona, Sevilla — przynależność klubowa wyjściowego składu kadry Polski kobiet na mecz z Niemcami robi wrażenie. Wygląda to nawet lepiej niż u panów…


fot.

fot. Jacek Stansławek

fot. Jacek Stanisławek

fot. Jacek Stanisławek

fot. Jacek Stanisławek
1 / 5

[spis_tresci][/spis_tresci]

Polskie damy przegrały w debiucie na Euro

Nasza męska reprezentacja zadebiutowała w finałach Euro 2008 meczem z Niemcami przegranym w Klagenfurcie 0:2. W 2025 przyszedł czas na premierę kobiecego zespoły i los chciał tak, że także zagrały z Niemkami. Potęga, osiem tytułów mistrzyń Europy, ostatnio brąz na igrzyskach, oczywiście w Szwajcarii aspiracje na złoto. Skończyło się na identycznym wyniku, ale wrażenia pozostały zupełnie różne. Po występie pań pozostało więcej optymizmu.

Starcie Niemek z Polkami wywołało zainteresowanie w Szwajcarii, jednym z magnesów była Ewa Pajor, która cieszy się u Helwetów sporym uznaniem. – To świetna zawodniczka, gwiazda Barcelony. Polki w ogóle mają perspektywiczną reprezentację – przed spotkaniem powiedział nam Stephane, kibic St. Gallen, który jako dziecko bywał na meczach z udziałem Radosława Gilewicza. Nasz rodak w latach 1994-1995 dla FC St. Gallen strzelił 26 goli i wypromował się do VfB Stuttgart do niemieckiej Bundesligi.

Polskie akcenty w Niemczech. Co dalej?


Zresztą to w sumie zrozumiałe, że miejscowi mocno interesują się tym turniejem, żeńska piłka nożna jest bowiem popularna w Sankt Gallen. Sezon 2024/25 tutejsze piłkarki miały w najwyższej krajowej lidze lepszy od mężczyzn (w klubie funkcją obie sekcje), bo zajęły piąte miejsce, podczas gdy panowie tylko ósme. Sporo zawodniczek miejscowej drużyny St. Gallen zawitało na Arenę St. Gallen (ta nazwa obiektu wybudowanego w 2008 roku obowiązuje tylko podczas Euro 2025, na co dzień to Kybunpark – pojemność 17 317) gdzie mecze rozgrywają mężczyźni (kobiety korzystają z Espenmoos – pojemność 5700). Podczas tego czempionatu pań w Sankt Gallen zaplanowano 3 mecze: Niemcy – Polska, Francja – Walia i Anglia – Walia.

Z ligi szwajcarskiej są też dwie aktualne kadrowiczki Niny Patalon: Oliwia Woś i Wiktoria Zieniewicz, które grają w FC Basel. Woś w spotkaniu z Niemkami po przerwie zastąpiła kontuzjowaną Paulinę Dudek, Zieniewicz nie wstała z ławki rezerwowych.Polki w drugiej części pękły pod naporem Niemek, pod wrażeniem fantastycznego uderzenia Jule Brand z 52 minuty był Bixente Lizarazu, komentator francuskich telewizji. Mistrz świata z 1998 roku, mistrz Europy z 2000, zwycięzca Pucharu Konfederacji w edycjach 2001 i 2003 z Francją, triumfator Ligi Mistrzów i Pucharu Interkontynentalnego z Bayernem Monachium 2001, który w sumie zdobył z bawarskim klubem 17 trofeów, pojawia się czasami się na turniejach piłki kobiecej. I oczywiście kibicuje Francuzkom, które jednaknie należą do głównych faworytek tegorocznych zmagań na szwajcarskich boiskach. Niemki to co innego, jedne z głównych kandydatek do słow![/sc]

Niemki to co innego, jedne z głównych kandydatek do złota. Trochę sytuację może skomplikować im uraz Giulii Gwinn, którą prześladuje pech. Tak bramkostrzelną obrończynię w składzie mają jeszcze tylko Hiszpanki, chodzi o Irenę Paredes, koleżankę Pajor z Barcelony. napisał:
Niemki to potęga i nie wyglądaliśmy źle na ich tle. Szkoda okazji, szczególnie tej mojej z drugiej połowy, ale pokazałyśmy, że potrafimy powalczyć. Jesteśmy teamem, a tak naprawdę dopiero uczymy się turniejowego futbolu – mówi Ewa Pajor. napisał:

Pajor, nasza gwiazda Barcelony liczyła na trafienie w konfrontacji z Niemkami. Nie udało się, lecz to jej nie zniechęciło. To liderka zespołu z prawdziwego zdarzenia, do tego skromna i pogodna dziewczyna.

Dziękuję za wsparcie kibicom. Momentami wydawało się, że gramy u siebie, nieśli nas. Mamy dla kogo grać i jestem przekonana, że to, co najlepsze dopiero w Szwajcarii przed nami – dodała Ewa, która jak koleżanki nie może się doczekać potyczki ze Szwedkami 8 czerwca w Lucernie.

Z Sankt Gallen Jaromir Kruk