Wisła wygrywa i lideruje
Wisła po grze niepowalającej na kolana pokonała Ruch 3:1. Szczególnie mogła się podobać kombinacyjna akcja gospodarzy po której padła trzecia bramka.
Pierwsza połowa była dziwnym widowiskiem. Były szybkie akcje, tempo, ale brakowało strzałów. Tak naprawdę jeden jedyny oddał Zieńczuk wprost w ręce Pereiki. Bramka padła po ładnej indywidualnej akcji Małeckiego, który podał na nogę do Kirma, który piłkę wepchnął do siatki. Po tym golu Ruch miał duże problemy z przedostaniem się pod pole karne Białej Gwiazdy, natomiast gospodarze grali bardzo nieskutecznie.
Druga połowa zaczęła się wyśmienicie dla gości. Grzyb wykorzystał podanie od partnera i pokonał Pereikę, mając okazję do zaprezentowania kołyski dla swojej córki. Jednak minęło kilkadziesiąt sekund i Jirsak, który wszedł na boisku w drugiej części, pokonał bramkarza Ruchu.
Ruch próbował odrobić straty, a przez to druga część była dużo bardziej interesującym widowiskiem. Jednak to Wisła była skuteczniejsza i na 10 minut przed końcem po kombinacyjnej grze Małecki-Jirsak-Melikson ten ostatni pokonał Perdijicia po raz trzeci.
Wisła wygrała, choć nie zagrała o wiele lepiej niż we wtorkowym meczu z Podbeskidziem. Biała Gwiazda była skuteczniejsza i miała zdecydowanie silniejszą drugą linię, która zadecydowała o zwycięstwie w tym spotkaniu.
