menu

Wisła rzuciła pucharową klątwe na łódzkie zespoły

26 października 2011, 10:42 | Dariusz Kuczmera / Dziennik Łódzki

Od ośmiu lat żadna drużyna z województwa łódzkiego nie dotarła choćby do ćwierćfinału Pucharu Polski. "Klątwę" na łódzkie drużyny rzuciła Wisła.

Ostatni raz Widzew grał w półfinale Pucharu Polski z Wisłą
Ostatni raz Widzew grał w półfinale Pucharu Polski z Wisłą
fot. Krzysztof Szymczak / Polskapresse

Po raz ostatni ŁKS znalazł się w ćwierćfinale w sezonie 2001/2002. Przegrał z Wisłą Kraków 2:2 i 1:4. Po raz ostatni PGE GKS Bełchatów grał w ćwierćfinale 1999/2000. Przegrał z Wisłą Kraków 1:0 i 0:2. Po raz ostatni Widzew grał nawet w półfinale 2002/2003, ale przegrał z Wisłą Kraków 1:2 i 1:1. W tej samej edycji, także w półfinale, RKS Radomsko walczył z inną Wisłą z Płocka i uległ 0:1 i 1:1.

Wszechobecna Wisła wyeliminowała również w tamtej edycji w ćwierćfinale Ceramikę. Drużyna z Opoczna przegrała z Wisłą Kraków 2:2 i 0:5.

W tej edycji Pucharu Polski drużyny PGE GKS Bełchatów i ŁKS odpadły w 1/16 finału. GKS przegrał w Bielsku z Podbeskidziem 0:3, a ŁKS z Ruchem Chorzów 0:1 w Łodzi po dogrywce (wcześniej 2:0 z Niecieczą). Ostał się jeno Widzew (1:0 z OKS Olsztyn). Czy dziś zrzuci pucharową klątwę?

Od półfinału 2002/2003 Widzew odpadał kolejno z następującymi drużynami: Flotą Świnoujście (1/16 finału 2003/2004), Koroną Kielce (I runda sezonu 2004/2005), Wartą Sieradz (I runda 2005/2006), Cracovią (1/16 finału 2006/2007), Ruchem (1/8 finału 2007/2008), Stalą Sanok (1/16 finału 2008/2009), Ruchem (1/16 finału 2009/2010), Wisłą Kraków (1/8 finału 20010/2011).
Potrafił Widzew wygrać tylko z takimi przeciwnikami jak Heko Czermno walkowerem, Jagiellonią, GKS Jastrzębie, Zawiszą Bydgoszcz, Zagłębiem Lubin i w tej edycji z OKS Olsztyn.

Dla innych drużyn awans do ósemki to bułka z masłem. Dzisiejszy rywal Widzewa Legia opanowała to do perfekcji. Na 57 edycji Pucharu Polski minimum w ćwierćfinale grała 38 razy (14 razy zdobywała zresztą główne trofeum). Górnik Zabrze był w ósemce 29 razy, Ruch 28, Wisła 24, ŁKS 22, a Widzew 12. Ale to było bardzo dawno...


Polecamy