Wisła udanie zainaugurowała nowy trzecioligowy sezon. Puławianie pokonali u siebie Jutrzenkę Giebułtów
Wisła Puławy udanie zainaugurowała sezon 2019/20 trzeciej ligi grupy IV. Biało-niebiescy bez większych problemów pokonali przed własną publicznością beniaminka, Jutrzenkę Giebułtów 3:0.
Jacek Magnuszewski, trener Wisły, w wyjściowej jedenastce znalazł miejsce dla czterech piłkarzy pozyskanych w letnim okienku transferowym. Na murawie zameldowali się: Marcin Pigiel, Rafał Kiczuk, Michał Wolanin oraz Włodzimierz Puton. Zabrakło natomiast zmagających się z kontuzjami: Mateusza Pielacha, Arkadiusza Maksymiuka, Mateusza Szyszkowskiego i Szymona Stanisławskiego.
Początkowo na boisku nie działo się nic ciekawego, dużo było walki. Wraz z upływającym czasem lekką przewagę osiągali miejscowi, jednak nie przekładało się to na sytuacje do zdobycia bramek.
W 20. minucie doczekaliśmy się wreszcie strzału zawodnika Wisły, jednak Krystian Puton posłał piłkę wysoko nad poprzeczką. Za chwilę niecelnie "główkował" Michał Zuber. W 25. min. celnie uderzał Piotr Zmorzyński, ale golkiper Jutrzenki bez problemów złapał piłkę. Następnie bez powodzenia pokonać Tomasza Gugułę próbował Michał Kobiałka.
Puławianie w końcu dopięli swego. W polu karnym faulowany był Zuber, a skutecznym egzekutorem "jedenastki" okazał się Krystian Puton i w 36. min. było 1:0. I takim rezultatem zakończyła się pierwsza część spotkania, chociaż wynik mógł jeszcze podwyższyć Kiczuk.
Po zmianie stron wciąż dominowali biało-niebiescy, dobre okazje do strzelenia goli mieli m.in. Wolanin, Zuber i Zmorzyński, ale "Duma Powiśla" wciąż skromnie prowadziła. W 57. min. kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Kobiałka. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i znalazła się w siatce.
Stało się jasne, że drużynie z Małopolski trudno będzie wywalczyć nawet remis. Tym bardziej, że gospodarze wciąż atakowali. Przed szansą na gola po raz kolejny stanął Zuber, jednak futbolówka minęła światło bramki. Następnie sam na sam z Gugułą znalazł się Maciej Wojczuk, ale bramkarz odbił piłkę nogą. W odpowiedzi uderzał Antoni Suwała, ale Paweł Socha dobrze interweniował.
Wiślacy dalej stwarzali sobie sytuacje i jedną z nich wykorzystali. Konkretnie uczynił to w 79. min. Krystian Żelisko. Rezerwowy tego dnia zawodnik "nożycami" dobił strzał innego zmiennika, Dawida Chudyby. Więcej goli już nie było, a puławianie zasłużenie zainkasowali komplet punktów.
2. kolejka trzeciej ligi grupy IV zaplanowana jest najbliższy czwartek (15 sierpnia). Tego dnia (godzina 17) Wisła zmierzy się w Sieniawie z Sokołem.
Wisła Puławy – Jutrzenka Giebułtów 3:0 (1:0)
Bramki: K. Puton 36 z rzutu karnego, Kobiałka 57, Żelisko 79
Wisła: Socha – Pigiel, Kiczuk, Skałecki, Wolanin, Zmorzyński (68 Chudyba), Kobiałka (81 Szczotka), W. Puton, Zuber (66 Kacprzycki), K. Puton, Wojczuk (71 Żelisko)
Jutrzenka: Gugula – Romuzga, Arian, Michalec, Bizon, Kawa (79 Zając), Litewka (87 Pietrzyk), Jeziorski (60 Wojtaszek), Zawadzki (69 Suwała), Balawender, Michniak (54 Majcherczyk)
Żółte kartki: Wojczuk, Żelisko – Zawadzki, Powroźnik (trener Jutrzenki)
Sędziował: Sebastian Godek z Górna
Wyniki pozostałych sobotnich meczów 1. kolejki III ligi
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Avia Świdnik 3:1
(Dybiec 45, Bełczowski 62, Miłek 87 – Białek 64 z rzutu karnego)
Hutnik Kraków – Wólczanka Wólka Pełkińska 1:2
(Gamrot 82 – Olejarka 23, Chorolśkyj 24)
Wisłoka Dębica – Podhale Nowy Targ 0:0