menu

Wisła Puławy się wzmacnia. Nowym piłkarzem trzecioligowca został Maciej Wojczuk

11 lipca 2019, 13:37 | Marcin Puka

21-letni napastnik Maciej Wojczuk został kolejnym nowym piłkarzem Wisły Puławy. Wcześniej działacze "Dumy Powiśla" zakontraktowali w trwającym okienku transferowym dwóch zawodników. Ich nieoficjalny debiut nastąpi w sobotnim sparingu z zespołem z Turcji, Eskişehirspor Kulübü.


fot. fot. KS Wisła Puławy

Wojczuk przygodę z piłką nożną rozpoczął w juniorach TOP 54 Biała Podlaska. Następnie grał w juniorach Legii Warszawa, a także w seniorach Legii II. Jesienią 2015 roku przeniósł się do Motoru Lublin. Następnie reprezentował barwy Karpat Krosno, Pogoni II Siedlce, Radomiaka i Podlasia Biała Podlaska.

Nowy nabytek puławskiego klubu w poprzednim sezonie był zawodnikiem trzecioligowych Orląt Radzyń Podlaski. Wystąpił w 32 spotkaniach o punkty, dziewięciokrotnie kierując piłkę do siatki. Poza tym zagrał w trzech bataliach Regionalnego Pucharu Polski, zdobywając dwie bramki.

– To typowa "dziewiątka", czyli środkowy napastnik. Ma dobre warunki fizyczne. Jest mobilny i szybki – mówi Marcin Popławski, drugi trener Wisły. – Jest chętny do gry kombinacyjnej, dobrze gra tyłem do bramki. Mamy nadzieję, że oprócz tych plusów pokaże jeszcze to, po co go ściągnęliśmy, czyli będzie strzelał dużo goli. Maciek wzmocni rywalizację w ataku.

Pierwszym transferem Wisły był 21-letni obrońca Rafał Kiczuk, który przez ostanie dwa sezony grał także w drużynie z Radzynia Podlaskiego.

– Rafał jest środkowym obrońcą. To twardy, nieustępliwy zawodnik – wyjawia Popławski. – Mimo młodego wieku, jest nieźle wyszkolony technicznie, dobrze gra głową. Dobrze się ustawia i czyta grę. Może też występować na boku obrony,

Później działacze biało-niebieskich zakontraktowali także 23-letniego pomocnika Włodzimierza Putona, który do Puław przeniósł się z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski.

– To środkowy, defensywny pomocnik o inklinacjach do gry kombinacyjnej. Na boisku jest cichy i spokojny, ale w odpowiednim momencie potrafi zagrać prostopadłą piłkę. Wzmocni nas, jeśli chodzi o środek pola – kończy drugi trener puławian.