Widzew się odwoła? Zbigniew Boniek krytycznie o pracy arbitra meczu z Puszczą
Były prezes PZPN i piłkarz Widzewa Zbigniew Boniek w mediach społecznościowych wyraził niezadowolenie z pracy arbitra meczu Puszcza – Widzew, o czym informuje gol24.pl.
fot. Fot. Krzysztof Szymczak
Zbigniewowi Bońkowi chodziło mu o niezrozumiałe podyktowanie rzutu karnego dla Puszczy w ostatnich minutach pierwszej połowy. Z werdyktem sędziego nie zgadzał się były prezes PZPN oraz aktualny wiceprezydent UEFA, Zbigniew Boniek na X (dawniej Twitter) napisał: - To co robi sędzia w Krakowie, to nawet nie wiem jak to nazwać - napisał Boniek.
- Sędziuje - odpowiedział ironicznie Wojciech Kowalczyk.
Sędzią meczu Puszcza – Widzew był Marcin Szczerbowicz z Olsztyna. Był to jego siódmy występ w tym sezonie ekstraklasy. Sędziował też m.in. mecz Pucharu Polski Elana Toruń – Widzew (1:3).
Z opinią Zbigniewa Bońka nie zgodził się Adam Lyczmański. Ekspert sędziowski Canal Plus Sport uważa, że decyzja o podyktowaniu jedenastki dla Puszczy była słuszna.
Zdaniem byłego arbitra Szczerbowicz popełnił błąd w innej sytuacji. Po przerwie ukarał Żyrę drugą żółtą kartką za faul na Jakovie Blagaiciu. Lyczmański uważa, że wspomniana sytuacja nie kwalifikowała się do upomnienia. – Od tej kartki można się odwołać. W tej sytuacji VAR nie mógł interweniować, nie obarczałbym tu sędziów na wozie – ocenił w studio Adam Lyczmański.