menu

Alen Ploj (Wisła Puławy): Potrzebowaliśmy zmiany

25 sierpnia 2017, 07:00 | PŻ

Rozmawiamy z Alenem Plojem, napastnikiem Wisły Puławy, który w meczu z Gwardią Koszalin zdobył bramkę i asystował przy pozostałych dwóch. Biało-niebiescy wygrali to spotkanie 3:0. Słoweński zawodnik gra w ekipie "Dumy Powiśla" od tego sezonu. Na polskich boiskach występuje od 2016 roku, gdy trafił do GKS Bełchatów.


fot. Fot. KS Wisła Puławy

Z czego bardziej cieszy się zawodnik po takim meczu: ze zdobytych trzech punktów czy bramki i dwóch asyst?
Bardziej cieszę się z trzech punktów. Brakowało nam tego od kilku meczów. Zwycięstwo zespołu jest dla mnie najważniejsze.

Wszyscy podkreślają, jak zadziałał na Was efekt „nowej miotły”, czyli zmiany trenera. Czy to faktycznie przyjście trenera Wieczorka pomogło w zmianie stylu gry?
Nie wiem, może brakowało nam takiej iskry. Od przyjścia nowego szkoleniowca nie minęło dużo czasu. Zwycięstwo mieliśmy w głowach, ale potrzebowaliśmy zmiany.

Po meczu w szatni była ulga?
Tak, próbowaliśmy wiele razy, aż wreszcie się udało.

Trener Wieczorek na konferencji po podpisaniu kontraktu mówił, że Waszym celem jest awans. Ty też uważasz, że to realny cel?
Tak, myślę, że to możliwe. Musimy grać z meczu na mecz, nie myśleć do przodu, a na końcu okaże się czy nam się udało. Na pewno mamy szanse.

Jak przebiega aklimatyzacja w klubie? Na boisku współpraca wygląda dobrze, tak samo jest w szatni?
Dobrze się tu czuję. Drużyna jest super. Trenuję z dobrymi zawodnikami i wszyscy myślimy, że mamy szansę na dobry wynik. Ja przyszedłem tu by „zrobić” awans.

W meczu z Gwardią Koszalin widać było, jak dobrze współpracujesz z Jakubem Smektałą i Dawidem Pożakiem. To schematy wypracowane na treningach?
Tak, dobrze się znamy i pracujemy nad tymi zagraniami na treningu. Wreszcie też wyszło nam podczas meczu.

------------------------------------------------------------------------------------------------
ZOBACZ TEŻ: