2. liga. Energetyk rozbił u siebie Wisłę Puławy
Drugoligowa Wisła Puławy zapomniała, jak się wygrywa. Licząc obecny i poprzedni sezon, Duma Powiśla nie zwyciężyła od 11 spotkań.
fot. Dominika Przybyło
Wspinaczka sportowa: Aleksandra Rudzińska wywalczyła brązowy medal MŚ seniorów
Na dwa dni przed meczem w Rybniku na trenerskiej ławce Wisły doszło do zmiany. Roberta Złotnika zastąpił doskonale znany w naszym regionie Bohdan Bławacki.
Trudno było przypuszczać, że zaledwie po kilku treningach Ukrainiec, słynący z twardych metod treningowych, odciśnie piętno na nowej drużynie. Tym bardziej, że puławianie mierzyli się z silnym Energetykiem ROW. I niestety, Wisła uległa w Rybniku 0:3, tracąc bramki w pierwszym kwadranie drugiej połowy, z czego dwie po stałych fragmentach gry.
- Pierwsza połowa była wyrównana, ale ani my, ani gospodarze nie stworzyliśmy sobie klarownej sytuacji do strzelenia gola - mówi Złotnik, pełniący funkcję asystenta Bławackiego. - Mogliśmy dwie akcje lepiej wykończyć. Po zmianie stron straciliśmy bramki przez błędy w kryciu i nieuwagę.
Kibice Dumy Powiśla martwią się, co będzie dalej. - Potrzeba nam jeszcze troszeczkę cierpliwości. Mamy momenty dobrej gry, ale musimy to robić przez cały mecz - dodaje Złotnik. - Inna sprawa, że Energetyk był najtrudniejszym przeciwnikiem, z jakim do tej pory graliśmy. Stałe fragmenty mieli opanowane perfekcyjnie i jeszcze nieraz zaskoczą tym elementem swoich rywali.
Sztab szkoleniowy Wisły przekonuje, że nie patrzy na tabelę. - Nie ma po co się denerwować. Może to slogan, ale w tej lidze naprawdę można wygrać z każdym - wyjawia drugi trener Wisły. - Nie będzie takiej drużyny, która przez całą rundę zagra na dobrym poziomie. My mamy obecnie kryzys, ale mam nadzieję, że to, co najgorsze, już za nami. Popracujemy nad wytrzymałością oraz taktyką i zaczniemy piąć się w górę tabeli - kończy Złotnik.
Energetyk ROW Rybnik - Wisła Puławy 3:0 (3:0)
Bramki: Musiolik 49, Bodzioch 54, Muszalik 60
Energetyk: Rybicki - Borovcanin, GrolikI, Bodzioch, Gojny - Krotofil (87 Gilewicz) Fonfara, Wolniewicz (90 Popiela), Muszalik, Sobczak (81 Bałuszyński) - Musiolik (73 Mandrysz). Trener: Marcin Prasoł
Wisła: Zolech - Edwards, JędrzejczykI (63 GorskieI), Pielach, BarańskiI - Lisiecki, Machalski (79 CharzewskiI), MaksymiukI, Sedlewski (59 Pożak), SzczotkaI (79 Kalita) - NowakI. Trener: Bohdan Bławacki
Sędziował: Łukasz Szczech z Warszawy
Widzów: 400