Wisła przegrała spór z Marko Jovanoviciem
Wisła Kraków będzie musiała zapłacić swojemu byłemu piłkarzowi Marko Jovanoviciowi ok. 300 tysięcy euro. To efekt przegranego sporu z serbskim zawodnikiem przed FIFA – poinformował „Przegląd Sportowy”. To również „spadek”, jaki pozostawiła nowym właścicielom klubu jeszcze Tele-Fonika. To za jej czasów uznano bowiem, że Jovanović nie nadaje się do uprawiania futbolu ze względu na sarkoidozę. Na tej podstawie, po badaniach kilku lekarzy, „Biała Gwiazda” za prezesury Roberta Gaszyńskiego rozwiązała kontrakt z zawodnikiem.

fot. Bartek Syta
Jovanović uważał jednak, że klub nie ma racji, domagał się przywrócenia do zespołu, a gdy w klubie oznajmiono mu, że nie ma takiej możliwości, skierował sprawę do FIFA i wygrał. Na razie jednak przed organami tej federacji, bo Wisła ma jeszcze możliwość odwołania do CAS, czyli Sportowego Sądu Arbitrażowego.
– Czekamy na pisemne uzasadnienie. Gdy je otrzymamy, będziemy podejmować decyzję, jakie działania podejmie klub w sprawie Marko Jovanovicia – powiedział nam na temat planów klubu w sporze z Serbem rzecznik prasowy Wisły Kraków Damian Juszczyk.
Dodajmy, że Marko Jovanović po odejściu z Wisły jest już w trzecim kolejnym klubie. Grał bowiem w Serbii w Vożdovacu i Partizanie Belgrad, a obecnie reprezentuje barwy Bnei Jehudy Tel-Awiw.








