menu

Wisła - Podbeskidzie LIVE! Wolski uratuje ofensywę "Białej Gwiazdy"?

27 lutego 2016, 15:37 | Przemysław Drewniak

W ostatnim sobotnim meczu 24. kolejki Ekstraklasy Wisła Kraków zmierzy się u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała, czyli sąsiadem w ligowej tabeli. Przed porażką i pozostaniem w strefie spadkowej gospodarzy ma uratować Rafał Wolski, który dziś zadebiutuje w koszulce "Białej Gwiazdy".

Guerrier strzelił gola w minionej kolejce, ale nie zagra z Podbeskidziem
Guerrier strzelił gola w minionej kolejce, ale nie zagra z Podbeskidziem
fot. Andrzej Banaś/Polska Press

/europa/liga-niemiecka/vfl-wolfsburg-bayern-monachium,relacja.html?mecz_id=55c8ab52fdeee40b39a728ad

W Krakowie wszyscy oczekują dziś tylko zwycięstwa „Białej Gwiazdy”. Nie może być inaczej, bo stale wzmacniana drużyna Tadeusza Pawłowskiego w pierwszych dwóch wiosennych meczach rozczarowała. Porażka ze Śląskiem (0:1) i domowy remis z Górnikiem Łęczna (1:1) nie poprawiły i tak już nieciekawej sytuacji w tabeli.

- Zdajemy sobie sprawę, że jest to mecz za "sześć punktów". Wiemy, że nasza sytuacja w tabeli nie wygląda dobrze, ale w dalszym ciągu wierzę, w to co robię, i że robię to dobrze. Potrzebujemy zwycięstwa, żeby mieć spokój – mówi trener krakowian.

Przed meczem z Podbeskidziem, Wisła przeprowadziła dwa kolejne transfery. W sobotę rano potwierdziła podpisanie kontraktu z Chorwatem Petarem Brlekiem, zaś w środę wypożyczenie Rafała Wolskiego, który już dziś zadebiutuje w Wiśle. Po nieudanym pobycie z belgijskim KV Mechelen, były piłkarz Legii ma się odbudować właśnie przy Reymonta.

- Rafał powiedział, że jest gotowy do gry. Na treningu to potwierdził i chciałbym, żeby jak najszybciej zaaklimatyzował się w zespole, a może to zrobić tylko poprzez grę – zapewnia Pawłowski.

Wisła szykuje na „Górali” mocniejszą ofensywę, co jest o tyle ważne, że w ostatnich sześciu spotkaniach tylko raz potrafiła złamać obronę rywala (w poniedziałek z Górnikiem Ł.). Ale w sobotę krakowscy kibice najbardziej będą drżeć o tylną formację. Z powodu pauzy za żółte kartki nie zagrają Arkadiusz Głowacki i Richard Guzmics, a więc duet, który stanowi ostoję w obrony „Białej Gwiazdy”. Trener Pawłowski najprawdopodobniej przesunie na pozycję stopera Macieja Sadloka oraz Alana Urygę.

Podbeskidzie również ma jedno kadrowe zmartwienie, bo czwartą żółtą kartkę otrzymał bohater meczu z Lechem, Adam Mójta. Bielszczanie zapewniają jednak, że pod Wawel przyjechali zmotywowani swoim najlepszym występem w tym sezonie i chcą pójść za ciosem.

- Musimy udowodnić, że na tą chwilę jesteśmy lepiej dysponowani niż Wisła. Oni mają swoje atuty i problemy, ale tak jak mówię musimy patrzeć przede wszystkim na siebie i realizować swoje zadania – mówi pomocnik „Górali”, Damian Chmiel, który ze stadionu przy Reymonta ma bardzo dobre wspomnienia – to tam zdobył najszybszą bramkę w historii Ekstraklasy.

Przed 24. kolejką obie drużyny miały na swoim koncie po 24 punkty. Zwycięzca już teraz zbliży się do środka tabeli i włączy się do walki o pierwszą ósemkę, a przegrany wraz z Górnikiem Zabrze będzie zamykał ligową stawkę.

Mecz w Krakowie rozpocznie się o godzinie 20:30, a poprowadzi go sędzia Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.

Relacja LIVE z meczu Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała w Ekstraklasa.net!


Polecamy