menu

Kończą dach i trybuny. Budowa stadionu Wisły Płock [WIDEO]

24 lipca 2022, 20:11 | etc

PKO Ekstraklasa. W Płocku żyją teraz najszczęśliwsi kibice. Wisła po dwóch kolejkach przewodzi tabeli z bilansem bramkowym 7-0. Obiecująco wyglądają też postępy prac na budowie stadionu. Wisła od dłuższego czasu wpuszcza niewiele ponad 3 tys. widzów. Fani zajmują miejsca na jedynej z czterech gotowych trybun. Na pozostałych wciąż trwają prace; oprócz krzesełek brakuje około 40 procent dachu i wykończenia zaplecza. Gdy pracownicy skończą budowę, na której przebywają dokładnie od dwóch lat, do dyspozycji będzie prawie 15 tys. miejsc. Jest szansa, że stanie się tak jeszcze w tym roku (termin oddania do użytku to ostatni dzień listopada). Inwestycja pochłonie co najmniej 160 mln złotych. Wciąż nie wiadomo kiedy i z kim odbędzie się mecz "powitalny". Wisła razem z Miastem Płock planuje zaprosić zagranicznego gościa, z mocnej ligi.

PKO Ekstraklasa. W Płocku żyją teraz najszczęśliwsi kibice. Wisła po dwóch kolejkach przewodzi tabeli z bilansem bramkowym 7-0. Obiecująco wyglądają też postępy prac na budowie stadionu. Wisła od dłuższego czasu wpuszcza niewiele ponad 3 tys. widzów. Fani zajmują miejsca na jedynej z czterech gotowych trybun. Na pozostałych wciąż trwają prace; oprócz krzesełek brakuje około 40 procent dachu i wykończenia zaplecza. Gdy pracownicy skończą budowę, na której przebywają dokładnie od dwóch lat, do dyspozycji będzie prawie 15 tys. miejsc. Jest szansa, że stanie się tak jeszcze w tym roku (termin oddania do użytku to ostatni dzień listopada). Inwestycja pochłonie co najmniej 160 mln złotych. Wciąż nie wiadomo kiedy i z kim odbędzie się mecz "powitalny". Wisła razem z Miastem Płock planuje zaprosić zagranicznego gościa, z mocnej ligi. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/b4tmkfkJQ-8" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Wisła Płock
PKO Ekstraklasa. W Płocku żyją teraz najszczęśliwsi kibice. Wisła po dwóch kolejkach przewodzi tabeli z bilansem bramkowym 7-0. Obiecująco wyglądają też postępy prac na budowie stadionu. Wisła od dłuższego czasu wpuszcza niewiele ponad 3 tys. widzów. Fani zajmują miejsca na jedynej z czterech gotowych trybun. Na pozostałych wciąż trwają prace; oprócz krzesełek brakuje około 40 procent dachu i wykończenia zaplecza. Gdy pracownicy skończą budowę, na której przebywają dokładnie od dwóch lat, do dyspozycji będzie prawie 15 tys. miejsc. Jest szansa, że stanie się tak jeszcze w tym roku (termin oddania do użytku to ostatni dzień listopada). Inwestycja pochłonie co najmniej 160 mln złotych. Wciąż nie wiadomo kiedy i z kim odbędzie się mecz "powitalny". Wisła razem z Miastem Płock planuje zaprosić zagranicznego gościa, z mocnej ligi. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/b4tmkfkJQ-8" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Wisła Płock
PKO Ekstraklasa. W Płocku żyją teraz najszczęśliwsi kibice. Wisła po dwóch kolejkach przewodzi tabeli z bilansem bramkowym 7-0. Obiecująco wyglądają też postępy prac na budowie stadionu. Wisła od dłuższego czasu wpuszcza niewiele ponad 3 tys. widzów. Fani zajmują miejsca na jedynej z czterech gotowych trybun. Na pozostałych wciąż trwają prace; oprócz krzesełek brakuje około 40 procent dachu i wykończenia zaplecza. Gdy pracownicy skończą budowę, na której przebywają dokładnie od dwóch lat, do dyspozycji będzie prawie 15 tys. miejsc. Jest szansa, że stanie się tak jeszcze w tym roku (termin oddania do użytku to ostatni dzień listopada). Inwestycja pochłonie co najmniej 160 mln złotych. Wciąż nie wiadomo kiedy i z kim odbędzie się mecz "powitalny". Wisła razem z Miastem Płock planuje zaprosić zagranicznego gościa, z mocnej ligi. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/b4tmkfkJQ-8" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Wisła Płock
PKO Ekstraklasa. W Płocku żyją teraz najszczęśliwsi kibice. Wisła po dwóch kolejkach przewodzi tabeli z bilansem bramkowym 7-0. Obiecująco wyglądają też postępy prac na budowie stadionu. Wisła od dłuższego czasu wpuszcza niewiele ponad 3 tys. widzów. Fani zajmują miejsca na jedynej z czterech gotowych trybun. Na pozostałych wciąż trwają prace; oprócz krzesełek brakuje około 40 procent dachu i wykończenia zaplecza. Gdy pracownicy skończą budowę, na której przebywają dokładnie od dwóch lat, do dyspozycji będzie prawie 15 tys. miejsc. Jest szansa, że stanie się tak jeszcze w tym roku (termin oddania do użytku to ostatni dzień listopada). Inwestycja pochłonie co najmniej 160 mln złotych. Wciąż nie wiadomo kiedy i z kim odbędzie się mecz "powitalny". Wisła razem z Miastem Płock planuje zaprosić zagranicznego gościa, z mocnej ligi. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/b4tmkfkJQ-8" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Wisła Płock
PKO Ekstraklasa. W Płocku żyją teraz najszczęśliwsi kibice. Wisła po dwóch kolejkach przewodzi tabeli z bilansem bramkowym 7-0. Obiecująco wyglądają też postępy prac na budowie stadionu. Wisła od dłuższego czasu wpuszcza niewiele ponad 3 tys. widzów. Fani zajmują miejsca na jedynej z czterech gotowych trybun. Na pozostałych wciąż trwają prace; oprócz krzesełek brakuje około 40 procent dachu i wykończenia zaplecza. Gdy pracownicy skończą budowę, na której przebywają dokładnie od dwóch lat, do dyspozycji będzie prawie 15 tys. miejsc. Jest szansa, że stanie się tak jeszcze w tym roku (termin oddania do użytku to ostatni dzień listopada). Inwestycja pochłonie co najmniej 160 mln złotych. Wciąż nie wiadomo kiedy i z kim odbędzie się mecz "powitalny". Wisła razem z Miastem Płock planuje zaprosić zagranicznego gościa, z mocnej ligi. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/b4tmkfkJQ-8" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Wisła Płock
PKO Ekstraklasa. W Płocku żyją teraz najszczęśliwsi kibice. Wisła po dwóch kolejkach przewodzi tabeli z bilansem bramkowym 7-0. Obiecująco wyglądają też postępy prac na budowie stadionu. Wisła od dłuższego czasu wpuszcza niewiele ponad 3 tys. widzów. Fani zajmują miejsca na jedynej z czterech gotowych trybun. Na pozostałych wciąż trwają prace; oprócz krzesełek brakuje około 40 procent dachu i wykończenia zaplecza. Gdy pracownicy skończą budowę, na której przebywają dokładnie od dwóch lat, do dyspozycji będzie prawie 15 tys. miejsc. Jest szansa, że stanie się tak jeszcze w tym roku (termin oddania do użytku to ostatni dzień listopada). Inwestycja pochłonie co najmniej 160 mln złotych. Wciąż nie wiadomo kiedy i z kim odbędzie się mecz "powitalny". Wisła razem z Miastem Płock planuje zaprosić zagranicznego gościa, z mocnej ligi. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/b4tmkfkJQ-8" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Wisła Płock
PKO Ekstraklasa. W Płocku żyją teraz najszczęśliwsi kibice. Wisła po dwóch kolejkach przewodzi tabeli z bilansem bramkowym 7-0. Obiecująco wyglądają też postępy prac na budowie stadionu. Wisła od dłuższego czasu wpuszcza niewiele ponad 3 tys. widzów. Fani zajmują miejsca na jedynej z czterech gotowych trybun. Na pozostałych wciąż trwają prace; oprócz krzesełek brakuje około 40 procent dachu i wykończenia zaplecza. Gdy pracownicy skończą budowę, na której przebywają dokładnie od dwóch lat, do dyspozycji będzie prawie 15 tys. miejsc. Jest szansa, że stanie się tak jeszcze w tym roku (termin oddania do użytku to ostatni dzień listopada). Inwestycja pochłonie co najmniej 160 mln złotych. Wciąż nie wiadomo kiedy i z kim odbędzie się mecz "powitalny". Wisła razem z Miastem Płock planuje zaprosić zagranicznego gościa, z mocnej ligi. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/b4tmkfkJQ-8" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Perbo Group
PKO Ekstraklasa. W Płocku żyją teraz najszczęśliwsi kibice. Wisła po dwóch kolejkach przewodzi tabeli z bilansem bramkowym 7-0. Obiecująco wyglądają też postępy prac na budowie stadionu. Wisła od dłuższego czasu wpuszcza niewiele ponad 3 tys. widzów. Fani zajmują miejsca na jedynej z czterech gotowych trybun. Na pozostałych wciąż trwają prace; oprócz krzesełek brakuje około 40 procent dachu i wykończenia zaplecza. Gdy pracownicy skończą budowę, na której przebywają dokładnie od dwóch lat, do dyspozycji będzie prawie 15 tys. miejsc. Jest szansa, że stanie się tak jeszcze w tym roku (termin oddania do użytku to ostatni dzień listopada). Inwestycja pochłonie co najmniej 160 mln złotych. Wciąż nie wiadomo kiedy i z kim odbędzie się mecz "powitalny". Wisła razem z Miastem Płock planuje zaprosić zagranicznego gościa, z mocnej ligi. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/b4tmkfkJQ-8" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Perbo Group
PKO Ekstraklasa. W Płocku żyją teraz najszczęśliwsi kibice. Wisła po dwóch kolejkach przewodzi tabeli z bilansem bramkowym 7-0. Obiecująco wyglądają też postępy prac na budowie stadionu. Wisła od dłuższego czasu wpuszcza niewiele ponad 3 tys. widzów. Fani zajmują miejsca na jedynej z czterech gotowych trybun. Na pozostałych wciąż trwają prace; oprócz krzesełek brakuje około 40 procent dachu i wykończenia zaplecza. Gdy pracownicy skończą budowę, na której przebywają dokładnie od dwóch lat, do dyspozycji będzie prawie 15 tys. miejsc. Jest szansa, że stanie się tak jeszcze w tym roku (termin oddania do użytku to ostatni dzień listopada). Inwestycja pochłonie co najmniej 160 mln złotych. Wciąż nie wiadomo kiedy i z kim odbędzie się mecz "powitalny". Wisła razem z Miastem Płock planuje zaprosić zagranicznego gościa, z mocnej ligi. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/b4tmkfkJQ-8" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Perbo Group
PKO Ekstraklasa. W Płocku żyją teraz najszczęśliwsi kibice. Wisła po dwóch kolejkach przewodzi tabeli z bilansem bramkowym 7-0. Obiecująco wyglądają też postępy prac na budowie stadionu. Wisła od dłuższego czasu wpuszcza niewiele ponad 3 tys. widzów. Fani zajmują miejsca na jedynej z czterech gotowych trybun. Na pozostałych wciąż trwają prace; oprócz krzesełek brakuje około 40 procent dachu i wykończenia zaplecza. Gdy pracownicy skończą budowę, na której przebywają dokładnie od dwóch lat, do dyspozycji będzie prawie 15 tys. miejsc. Jest szansa, że stanie się tak jeszcze w tym roku (termin oddania do użytku to ostatni dzień listopada). Inwestycja pochłonie co najmniej 160 mln złotych. Wciąż nie wiadomo kiedy i z kim odbędzie się mecz "powitalny". Wisła razem z Miastem Płock planuje zaprosić zagranicznego gościa, z mocnej ligi. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/b4tmkfkJQ-8" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Perbo Group
PKO Ekstraklasa. W Płocku żyją teraz najszczęśliwsi kibice. Wisła po dwóch kolejkach przewodzi tabeli z bilansem bramkowym 7-0. Obiecująco wyglądają też postępy prac na budowie stadionu. Wisła od dłuższego czasu wpuszcza niewiele ponad 3 tys. widzów. Fani zajmują miejsca na jedynej z czterech gotowych trybun. Na pozostałych wciąż trwają prace; oprócz krzesełek brakuje około 40 procent dachu i wykończenia zaplecza. Gdy pracownicy skończą budowę, na której przebywają dokładnie od dwóch lat, do dyspozycji będzie prawie 15 tys. miejsc. Jest szansa, że stanie się tak jeszcze w tym roku (termin oddania do użytku to ostatni dzień listopada). Inwestycja pochłonie co najmniej 160 mln złotych. Wciąż nie wiadomo kiedy i z kim odbędzie się mecz "powitalny". Wisła razem z Miastem Płock planuje zaprosić zagranicznego gościa, z mocnej ligi. <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/b4tmkfkJQ-8" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
fot. Perbo Group
1 / 11