Wisła Płock - Zawisza LIVE! Czy Nafciarze podtrzymają dobrą passę?
Nafciarze z pewnością będą chcieli odkuć się za porażkę z jesieni i tym samym przybliżyć się do utrzymania. Zawisza obecnie nie prezentuje już takiej formy jak w pierwszej części rozgrywek, więc ciężko wskazać faworyta tego meczu. Relacja NA ŻYWO od 19 w Ekstraklasa.net!
fot. Jakub Ziółkowski
fot. Jakub Ziółkowski
Wisła Płock - Zawisza Bydgoszcz LIVE! - relacja NA ŻYWO od 19 w Ekstraklasa.net!
Największą bolączką gospodarzy w meczu z Zawiszą będą absencje zawodników. Wisła zagra bez Mosarta i Kamila Bilińskiego. Są to piłkarze, którzy stanowią o sile ofensywnej zespołu. Na wiosnę to głównie oni trafiali do siatki rywala, więc obawy kibiców są uzasadnione. Libor Pala nie ma już tak szerokiego pola manewru. Najprawdopodobniej w ataku zobaczymy Sekulskiego i Joao Paulo. Tu rodzi się jednak wiele wątpliwości i pytań. Czy Brazylijczyk jest w stanie zagrać pełne 90 minut i poprowadzić zespół do zwycięstwa? Być może szkoleniowiec Wisły zaskoczy wszystkich nieszablonowym rozwiązaniem? Czech nie ma problemu z odważnymi decyzjami. Często próbuje ciekawych ustawień taktycznych i personalnych.
Piłkarze z Płocka wiedzą czego wymaga od nich trener. - Dla nas każdy mecz jest bardzo ważny i w każdym musimy walczyć o trzy punkty. Moi piłkarze muszą pokazać na co ich stać. Każdy z nich gra o swoją nową umowę w tym klubie. Jeśli nie staną na wysokości zadania, to po zakończeniu sezonu nie będę miał żadnych skrupułów, by się rozstać z tymi, co się nie przykładali do gry - zapowiada trener Pala.
Dwa ostatnie spotkania Wisły to dwie wygrane. Nafciarze wygrali przed własną publicznością z GKS Bogdanką oraz wywieźli bardzo cenne 3 punkty z Katowic. Jak Wisła zaprezentuje się w meczu z Zawiszą? Patrząc na ostatnią formę Zawiszy nie trzeba daleko szukać optymistów widzących zwycięstwo Nafciarzy. Po rundzie jesiennej zdawało się, że Zawisza nawiąże walkę o awans. Wyniki z wiosny pokazują jednak, że z meczu na mecz drużyna z Bydgoszczy pogarsza swoją sytuację.
W ostatnim meczu w Polkowicach wydawało się, że Zawisza wywiezie komplet punktów. W samej końcówce spotkania defensywa gości została uśpiona i to polkowiczanie mogli się cieszyć z punktu. Wisła obecnie jest silniejszym rywalem od polkowiczan i poprzeczka będzie ustawiona znacznie wyżej. Stare porzekadło piłkarskie mówi jednak, że mecz meczowi nierówny, ale jeśli Zawisza chce jeszcze powalczyć w tym sezonie o awans, to mecz z Wisłą może być ostatnim dzwonkiem.
Ciekawie może być również na trybunach. Fani Zawiszy zapowiadają liczny przyjazd do Płocka, a lokalni kibice solidnie mobilizują się na to spotkanie. Jeśli piłkarze dostosują się do jakości prezentowanej przez swoich kibiców, to powinniśmy zobaczyć świetne widowisko.
