menu

Wisłoka Dębica gorsza od Czarnych Połaniec. Cztery karne na stadionie przy Parkowej

12 listopada 2022, 16:34 | Sławomir Oskarbski

Wisłoka nie popisała się w przedostatnim meczu rundy jesiennej. Dębiczanie na swoim terenie przegrali 2:3 z niżej notowanymi Czarnymi Połaniec. Cztery gole padły po strzałach z 11. metra

Piłkarze Czarnych Połaniec (nz. żółte stroje) są na fali i po sensacyjnej wygranej z Wieczystą wywieźli trzy punkty z Dębicy.
fot. Sławomir Oskarbski

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 15

– Panowie, to jest obraz nędzy i grozy! – krzyknął pod koniec pierwszej połowy kibic biało-zielonych po kolejnym nieudanym zagraniu piłkarzy Wisłoki. Frustracji fanów trudno się dziwić, bo przed przerwą w poczynaniach miejscowych nie było za grosz ładu i składu. W tej części wypracowali sobie może z pół sytuacji na zdobycie bramki i zasłużenie przegrywali.

Wynik otworzył Mateusz Stańczyk, który wpakował do siatki odbitą przez Wojciecha Daniela piłkę. Kolejne dwa gole goście zdobyli z rzutów karnych. Pierwszego arbiter podyktował za faul Daniela na Stańczyka, a drugiego za faul Wojciecha Falarza na Mateuszu Janeczce. Oba pewnymi strzałami na gole zamienił kapitan gości.

[polecane]24030759,24002977[/polecane]

W przerwie trener Dariusz Kantor zrobił trzy zmiany. To właśnie rezerwowi już na samym początku drugiej odsłony dali nadzieję na rozpoczęcie skutecznego pościgu. Maciej Maślany „dał się” sfaulować w polu karnym Mateuszowi Załuckiemu, a Mateusz Jędryas wykorzystał „jedenastkę”.

Niedługo później sędzia podyktował czwartego karnego w meczu, tym razem za faul Janeczki na Łukaszu Siedliku. Do piłki znów podszedł Jędryas, ale jego lekki strzał złapał bramkarz. Gdyby napastnik trafił, dębiczanie mogli wycisnąć z meczu punkt, bo zdobyli później jeszcze jednego gola. Z lewej strony dośrodkował Falarz, Jędryas głową zgrał do Maślanego, a ten również głową pokonał Marcina Wieczerzaka.

Wisłoka Dębica – Czarni Połaniec 2:3 (0:3)

Bramki: 0:1 Stańczyk 22, 0:2 Gębalski 30-k., 0:3 Gębalski 36-k., 1:3 Jędryas 47-k., 2:3 Maślany 69.

Wisłoka: Daniel – Król (46 Surma), Fedan, Priest-Tyson (89 Siedlecki) – Kardyś, Maik (76 Boksiński), Łanucha, Falarz – Rębisz (46 Maślany), Siedlik, Smoleń (46 Jędryas). Trener Dariusz Kantor.

Czarni: Wieczerzak – Smoleń, Załucki (70 Nytko), Woś, Bakowski – Janeczko (76 Łąk), Wiktor, Galara, Bażant, Stańczyk (70 Misztal) – Gębalski. Trener Michał Szymczak.

Sędziował Pałetko (Kraków).

Żółte kartki: Król, Surma, Fedan - Załucki, Janeczko, Bażant.

Widzów 250.


Polecamy