menu

PKO Ekstraklasa. Wisła przerwała świetną serię Górnika. Biała Gwiazda wciąż bez zwycięstwa

25 września 2020, 22:25 | DW

PKO Ekstraklasa. W drugim piątkowym meczu 5. kolejki lider podejmował jedną z gorszych drużyn tego sezonu. Spotkanie wyglądało tak, jakby to Wisła była lepszym zespołem. Biała Gwiazda na pewno była w lepszej dyspozycji, ale zmarnowała swoje okazje. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Taki rezultat oznacza, że Górnik stracił pierwsze punkty w tym sezonie.

Wisła przerwała świetną serię Górnika. Biała Gwiazda wciąż bez zwycięstwa
fot. brak
Wisła przerwała świetną serię Górnika. Biała Gwiazda wciąż bez zwycięstwa
fot. brak
Wisła przerwała świetną serię Górnika. Biała Gwiazda wciąż bez zwycięstwa
fot. brak
Wisła przerwała świetną serię Górnika. Biała Gwiazda wciąż bez zwycięstwa
fot. brak
Wisła przerwała świetną serię Górnika. Biała Gwiazda wciąż bez zwycięstwa
fot. brak
Wisła przerwała świetną serię Górnika. Biała Gwiazda wciąż bez zwycięstwa
fot. brak
Wisła przerwała świetną serię Górnika. Biała Gwiazda wciąż bez zwycięstwa
fot. brak
1 / 7

Górnik Zabrze - Wisła Kraków 0:0


Teoretycznie Wisła nie miała prawa wywieźć z Zabrza kompletu punktów. Górnik jest w wysokiej formie, świeżo po ograniu Legii. W lidze jednak często brak logiki, więc każdy wynik mogliśmy wziąć pod uwagę.
[przycisk_galeria]
Gola dla Wisły powinien paść już w 8. minucie. Stefan Savić podał płasko w pole karne do Jeana Carlosa Silvy, który zostawił piłkę Yawowi Yeboah. Jego płaski strzał w prawy dolny róg na korner sparował Martin Chudy. Savić był w ten piątkowy wieczór w świetnej formie. Mógł się cieszyć z gola po ponad pół godzinie gry, ale jego techniczne uderzenie zza pola karnego trafiło tylko w poprzeczkę.

Po pierwszej połowie można było odnieść wrażenie, że to Wisła jest liderem. Grała o jedno tempo, dwa szybciej od zabrzan, miała więcej sytuacji bramkowych, ale brakowało szczęścia.

Po raz kolejny największe zagrożenie pod bramką Górników stworzył Savić. W 58. minucie jednak koncertowo zepsuł wyklarowaną przez partnera okazję. Skrzydłem ruszył Jean Carlos Silva, który w polu karnym podaje do Austriaka. Ten minął dwóch rywali i huknął na wiwat.

Ostatnie pół godziny należało już do Górnika. W 68. minucie Piotr Krawczyk pognał w stronę bramki "Białej Gwiazdy" i w sytuacji sam na sam z Mateuszem Lisem uderza obok dalszego słupka! Dodatkowo był na spalonym. Na kwadrans przed końcem spotkania jak struna wyciągnął się Mateusz Lis po główce Daniela Ściślaka.

Wisła Kraków zremisowała już trzeci mecz w tym sezonie. Górnik przerwał za to serię wygranych meczów. Zabrzanie pozostaną na pierwszym miejscu w tabeli, natomiast Białej Gwieździe zdobyty punkt niewiele daje. Krakowianie znów mają problem na początku sezonu, zupełnie jak w poprzedniej edycji.

Atrakcyjność meczu: 4/10
Piłkarz meczu: Adrian Gryszkiewicz

PKO EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy


Polecamy