Najlepsze zimowe transfery i największe osłabienia w Ekstraklasie [TOP 5]

Najlepsze zimowe transfery w Ekstraklasie:

1. Semir Stilić (Gaziantepspor Kulubu → Wisła Kraków) - Bośniak kilka lat temu był objawieniem naszej ligi. Błyszczał w barwach poznańskiego Lecha i mówiono wówczas o transferze do mocnego zagranicznego klubu. Wymieniano m.in. Celtic Glasgow. Stilić w sezonie 2011/2012 mocno jednak spuścił z tonu i ostatecznie wylądował na Ukrainie, w Karpatach Lwów. Jesienią rozegrał 6 meczów w tureckim Gaziantepsporze i zdecydował się podpisać kontrakt z Wisła Kraków. Czy ponownie będzie gwiazdą w Polsce?

2. Patryk Małecki (Wisła Kraków → Pogoń Szczecin) - to nie była dobra jesień w wykonaniu "Małego". Odkąd wiosną 2013 roku niesforny pomocnik wrócił do kraju po nieudanej przygodzie w Turcji, nie może odbudować dawnej dyspozycji. Na początku stawiał na niego Franciszek Smuda, ale od października regularnie sadzał na ławce. Małecki musiał odejść z Wisły i ok. 600 tys. złotych zapłaciła za niego Pogoń Szczecin. Zawodnik ma dopiero 25 lat i nadal duży potencjał.

3. Wojciech Pawłowski (Udinese Calcio → Śląsk Wrocław) - kolejny niepokorny piłkarz. Ponad 2 lata temu Pawłowski przebojem wszedł bramki gdańskiej Lechii i szybko stał się jednym z najlepszych bramkarzy w kraju. Serię debiutanta bez straty gola (298 minut) dostrzegli wysłannicy Udinese, którzy ściągnęli go Włoch. Jednak Serie A, ani nawet Serie B, Pawłowski nie podbił. Teraz wraca do Polski i będzie walczył o miejsce w składzie Śląska z Marianem Kelemenem.

4. Łukasz Janoszka (Ruch Chorzów → Zagłębie Lubin) - syn popularnego "Ecika" jesienią rozegrał jedną z najlepszych rund w karierze. Miał pewne miejsce na lewej pomocy w Ruchu Chorzów i zdobył nawet 5 bramek. Jednak Niebiescy nie chcieli przedłużyć z nim kontraktu na takich samych warunkach, dlatego też Janoszka wybrał ofertę Zagłębia Lubin. Z Miedziowymi parafował 3-letnią umowę.

5. Dominik Kun (Stomil Olsztyn → Pogoń Szczecin) - jedno z największych odkryć jesieni na pierwszoligowych boiskach. 20-latek z miejsca stał się jedną z wiodących postaci w Stomilu Olsztyn. Imponował szybkością, wyszkoleniem technicznym i nosem do strzelania goli. Pieniądze za Kuna wyłożyła Pogoń, która pokłada w młodym skrzydłowym spore nadzieje.

Ekstraklasa - transfery zima 2014 [NIEZBĘDNIK KIBICA ONLINE]

Największe zimowe osłabienia w Ekstraklasie:

1. Dominik Furman (Legia Warszawa → Toulouse FC) - tak naprawdę jeszcze na dobre nie zdążył zadomowić się w Ekstraklasie i pierwszym składzie Legii, a już został sprzedany. Jednak jeśli ktoś oferuje 2,7 mln euro, to trudno dziwić się władzom Wojskowych, że chętnie przystały na transfer. Kto zastąpi "Furmiego" w środku pola w ekipie Henninga Berga? Kandydatów jest kilku.

2. Krzysztof Mączyński (Górnik Zabrze → Guizhou Renhe) - podobnie jak w przypadku Furmana, do klubu wpłynęła lukratywna oferta z... Chin (500 tys. euro), na którą po prostu trzeba było się zgodzić. Zadowolony powinien być sam Mączyński, który podpisał na Dalekim Wschodzie kontrakt życia. Górnik już pomyślał o ewentualnych następcach zawodnika: do klubu wrócił Robert Jeż, a wypożyczony został Szymon Drewniak.

3. Milos Kosanović (Cracovia → KV Mechelen) - ogromne osłabienie ekipy Wojciecha Stawowego. Cracovia na czas nie zaproponowała swojemu najlepszemu obrońcy nowego kontraktu i ten przystał na propozycję belgijskiego Mechelen. Mimo to, Pasy zarobiły ok. 200 tys. euro. Jadnak utrata Serba na pewno nie będzie niezauważalna.

4. Daisuke Matsui (Lechia Gdańsk → Jubilo Iwata) - wielokrotny reprezentant Japonii wizerunkowo był gwiazdą Ekstraklasy, ale na boisku prezentował się różnie. Raz lepiej, raz gorzej, ale jesień zakończył z czterema trafieniami. Przed świętami, piłkarz dość nieoczekiwanie oznajmił, że wraca do ojczyzny. Klauzulę odstępnego zapłaciło Jubilo Iwata.

5. Łukasz Janoszka (Ruch Chorzów → Zagłębie Lubin) - patrz wyżej.