"Misiek" poszedł na współpracę z policją. Obciąża członków gangu Sharksów
Centralne Biuro Śledcze zatrzymało we wtorek kilkanaście osób podejrzanych o handel narkotykami. W tym gronie są przywódcy gangu Sharksów. Jak dowiedział się Szymon Jadczak z tvn24.pl akcja policji była możliwa dzięki zeznaniom "Miśka", niedawnego przywódcy grupy i lidera kiboli Wisły Kraków.
Wśród osób zatrzymanych rano przez policję byli m.in. były wiceprezes Wisły Kraków - Damian D., czy Michał S., ps. Skopek, który próbował przejąć panowanie nad gangiem Sharksów. Jak ustalił Szymon Jadczak zatrzymania były możliwe dzięki "Miśkowi". Niedawny szef grupy przestępczej postanowił zeznawać przeciwko kolegom. W zamian za informacje dotyczące działań gangu będzie mógł liczyć na łagodniejszą karę. Policja szykuje już kolejne zatrzymania.
Jakie zarzuty postawili funkcjonariusze zatrzymanym? Policja zarzuca im wprowadzenie do obrotu znacznej ilości środków odurzających w postaci marihuany, kokainy oraz amfetaminy.
- Zatrzymania odbyły się bardzo dynamicznie. Policjanci doskonale wiedzieli, kogo mają zatrzymać, więc nie było szans na reakcję osób zatrzymywanych. Policjanci przeszukują wiele obiektów i zabezpieczają przedmioty, które będą stanowić materiał dowodowy – poinformowała Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka CBŚP.
wideo: tvn24/x-news
"Misiek" w październiku ubiegłego roku został zatrzymany we Włoszech, dokąd uciekł dwa dni przed wielką akcją CBŚ wymierzoną w niego i jego gang. Były lider Sharksów od tego czasu przebywa w więzieniu. Usłyszał zarzuty m.in. kierowania gangiem narkotykowym, rozbojów i brutalnych pobić.
!!! Paweł M. ps. Misiek, twórca Sharksów i absolutny przywódca kiboli Wisły Kraków poszedł na współpracę z policją. To przełomowy dzień w historii ruchu kibicowskiego w Polsce https://t.co/rEKGfzZCHE pic.twitter.com/TcMFFWqTGA— Szymon Jadczak (@SzJadczak) 16 kwietnia 2019