menu

Kolejny "popis" Małeckiego po meczu ze Standardem

18 lutego 2012, 13:44 | Michał Laskowski

Od czwartkowego meczu w Lidze Europejskiej głośno jest o Patryku Małeckim. Skrzydłowy Wisły Kraków po raz kolejny nie potrafił utrzymać nerwów na wodzy i prawdopodobnie poniesie konsekwencje za swoje zachowanie.

Małecki zostanie ukarany
Małecki zostanie ukarany
fot. Ryszard Kotowski

O tym, że Małecki to wielki talent mówi się już od wielu lat. O jego pozaboiskowych wybrykach również. 57. minuta czwartkowego meczu być może przechyliła szalę, jeśli chodzi o przyszłość Małeckiego w Wiśle Kraków. Wówczas trener Kazimierz Moskal postanowił zdjąć słabo grającego piłkarza, a w jego miejsce do gry zameldował się Ivica Iliev - jak się później okazało jeden z najlepszych na boisku.

Małecki już zmieniając się z Serbem pokazał swoje humory, kiedy to w łaskawy sposób podał koledze rękę. Później było tylko gorzej. "Mały" szerokim łukiem ominął ławkę rezerwowych swojej drużyny z trenerem Moskalem na czele i udał się do szatni. Normalną sytuacją jest, że zawodnik, który schodzi z placu gry dziękuje za współpracę trenerowi i wraz z kolegami ogląda spotkanie zza linii bocznej. Małecki jednak nie dotrwał w szatni do końca meczu i przed ostatnim gwizdkiem udał się do domu.

Za co taki "foch"? Pomocnik mistrzów Polski w spotkaniu ze Standardem był jednym z najgorszych ogniw na boisku, więc trudno się dziwić decyzji Moskala, bo jak się okazało miał nosa wpuszczając na murawę Ilieva. Małecki schodząc do szatni miał jeszcze ochotę zdewastować barierkę, ale ta sztuka mu się udała.

Piłkarz Wisły Kraków już po raz kolejny w swojej karierze pokazał charakter. Gniew Małeckiego byłby zrozumiały w chwili, gdy byłby wyróżniającym się zawodnikiem, a w taki sposób po raz kolejny potwierdził swoją niedojrzałość, czym być może zamknął sobie drogę do reprezentacji.

Konsekwencje wobec zawodnika zamierza wyciągnąć Kazimierz Moskal, który kategorycznie nie życzy sobie takiego zachowania. Jeszcze nie wiadomo czy "Mały" poniesie karę finansową czy zostanie ukarany na tle sportowym. Wiele wskazuje na to, że skrzydłowy nie wystąpi w spotkaniu z Zagłębiem Lubin.


Polecamy