I liga. Wigry w ostatnim sparingu przed ligą zremisowały z Wisłą Kraków
W ostatnim swoim sparingu przed rozpoczęciem rozgrywek I ligi Wigry Suwałki zremisowały 2:2 z Wisłą Kraków.
Mecz został rozegrany w Myślenicach skąd niedaleko do Szalowej gdzie Wigry przebywały na obozie.
Wisła, w której zagrali zawodnicy walczący o miejsce w składzie ekstraklasowej ekipy, od początku zepchnęła suwalczan do defensywy. Już w 8 min krakowianie mogli prowadzić, gdy potężnie z rzutu wolnego uderzył Mateusz Hołownia. Piłka odbiła się od poprzeczki.
Przeczytaj także: Porażka w pierwszym sparingu Wigier na obozie
Wisła starała się atakować rywali wysoko, wysokim pressingiem, z którym Wigry miały duży problem. Suwalski zespół bronił się skutecznie, a także sporadycznie próbował atakować. Przed przerwą Wigry miały tylko jedną dobrą okazję na gola, ale mocny strzał Mikołaja Wasilewskiego obronił Mateusz Lis. Z kolei Dominik Kąkolewski musiał bronić strzały Jean Carlosa Silvy, Aleksandra Buksy, czy Lubomira Tupty.
[przycisk_galeria]
Pierwszego gola Wigry straciły zaraz po przerwie, gdy Michał Mak wbiegł w pole karne i podał do Chuki, a ten uderzeniem z kilku metrów spokojnie umieścił piłkę w siatce.
Zobacz także: Doświadczony obrońca w Wigrach Suwałki
Krakowianie mieli inicjatywę, ale Wigry nie rezygnowały z kontr. I właśnie po takim szybkim ataku w 62 min w sytuacji sam na sam z Mateuszem Lisem znalazł się Robert Bartczak i pokonał bramkarza Wisły. Po tym golu mecz się wyrównał. Wigry zaczęły grać odważniej i potrafiły nawet momentami zamknąć Wisłę na jej przedpolu. Krakowianie, jeśli tylko była jednak okazja, nie rezygnowali z ataków. Kilka kontr im nie wyszło, ale w końcu, akcję lewym skrzydłem przeprowadził Michał Mak, dograł w pole karne, a tutaj strzelał Damian Pawłowski. Jego pierwsze uderzenie zostało jeszcze zablokowane, ale po dobitce piłka znalazła już drogę do siatki. Wydawało się, że wiślacy „dowiozą” już to nikłe prowadzenie do końca, ale w 89 min popełnili błąd w ustawieniu i w sytuacji sam na sam z Mateuszem Lisem znalazł się Michał Żebrakowski, który pewnym strzałem ustalił wynik spotkania.
Wisła Kraków – Wigry Suwałki 2:2 (0:0)
Bramki: 1:0 – Chuca (52), 1:1 – Bartczak (62), 2:1 – Pawłowski (74), 2:2 – Żebrakowski (89).
Wisła: Lis – Szot, Marcin Wasilewski, Kuveljić, Hołownia – Pawłowski – Tupta, Chuca, Silva (85. Klimek), Mak (85. Pischinger) – Buksa (46. Hoyo-Kowalski).
Wigry: Kąkolewski (46 Balawejder) – Król (63. Gierach), Ozga, Dobrotka, Matuszewski (46. Nowak) – Mikołaj Wasilewski (46. Sauczek), Loua (67. Sołdecki), Huertas (40. Wełniak), Najem (67. Czułowski), Bartczak (63. Gojko) – Oremo (46. Żebrakowski).