menu

Wisła Kraków - Legia Warszawa. Vuković chce, by prezes tłumaczył się po meczu, dlaczego go zmienia

22 września 2016, 16:50 | Tomasz Biliński

Czy Legia Warszawa odetchnęła po odejściu Besnika Hasiego? Przekonamy się w piątek, gdy pod wodzą tymczasowego szkoleniowca Aleksandara Vukovicia zagra w Krakowie z ostatnią w tabeli Wisłą. - Drużyna potrzebuje stabilizacji i wiary we własne umiejętności. W sferze mentalnej wykonaliśmy dobrą robotę - zapowiedział Serb.

Aleksandar Vuković poprowadzi Legię w meczu z Wisła w Krakowie. Potem ma zostać asystentem Jacka Magiery.
fot. szymon starnawski / polska press
Aleksandar Vuković poprowadzi Legię w meczu z Wisła w Krakowie. Potem ma zostać asystentem Jacka Magiery.
fot. Bartek Syta / Polska Press
Aleksandar Vuković poprowadzi Legię w meczu z Wisła w Krakowie. Potem ma zostać asystentem Jacka Magiery.
fot. szymon starnawski / polska press
Aleksandar Vuković poprowadzi Legię w meczu z Wisła w Krakowie. Potem ma zostać asystentem Jacka Magiery.
fot. grzegorz jakubowski/polska press
1 / 4

W pierwszej dekadzie tego wieku taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia. Po dziewięciu kolejkach Wisła Kraków jest ostatnia w ligowej tabeli, a Legia Warszawa zajmuje 14. miejsce. Żeby było jeszcze bardziej szokująco, oba kluby, które kilka lat temu walczyły ze sobą o mistrzowskie tytuły, rozdziela... aktualny wicemistrz Polski Piast Gliwice. – Naszych sytuacji nie da się porównać. Kto ma większe problemy? Wisła, której kłopoty wychodzą poza boisko – ocenił Aleksandar Vuković, tymczasowy trener mistrza Polski.

Serb w Legii jako piłkarz spędził osiem lat. W poprzednim roku przy Łazienkowskiej najpierw zaczął pracować z grupami młodzieżowymi, a następnie dołączył do sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny. Od poniedziałku pełni obowiązki trenera. Tymczasowego, bo nie ma jeszcze wymaganej licencji UEFA Pro. 10-dniową zgodę otrzymał od PZPN. Musiał, bo klub rozwiązał kontrakt z Besnikiem Hasim. Albańczyk zawiódł na całej linii.

– Mamy słabszy moment w grze drużyny i jej mentalności. Jesteśmy nisko w tabeli, ale niedługo to się zmieni, podobnie jak pozycja Wisły. Mamy kryzys, ale Legia to jedyny klub w Polsce, który może go mieć i jednocześnie awansować do Ligi Mistrzów – zwrócił uwagę 37-letni trener, który w najbliższych dniach najprawdopodobniej zostanie asystentem nowego szkoleniowca.

Tym ma zostać Jacek Magiera, były piłkarz Legii i członek sztabu szkoleniowego kolejnych trenerów stołecznego klubu. Obecnie prowadzi pierwszoligowe Zagłębie Sosnowiec (jest liderem po dziewięciu kolejkach). Jego oficjalna prezentacja przy Łazienkowskiej najpóźniej nastąpi na początku następnego tygodnia. Powinien poprowadzić zespół we wtorkowym starciu Ligi Mistrzów ze Sportingiem.

– W kwestii jego zatrudnienia nie będę wychodził przed szereg. Z Jackiem jestem w kontakcie. Jeśli jednak chodzi o mecz z Wisłą, to biorę za niego całkowitą odpowiedzialność. To ja przygotowuję zespół i ja wybiorę skład – podkreślił Vuković. – Kto zagra? Nie mam wątpliwości kto będzie w pierwszym składzie, ale żebym zabrzmiał jak doświadczony trener, to powiem, że mam trzy-cztery niewiadome. W każdym razie zrobię wszystko, żeby prezes Bogusław Leśnodorski musiał się tłumaczyć po tym meczu, dlaczego zwolnił trenera, który go wygrał – śmiał się Serb podczas konferencji.

Po niej legioniści odbyli ostatni trening przy Łazienkowskiej. Wciąż do zdrowia po kontuzjach nie doszli Steeven Langil i Michał Kucharczyk. Wszystko wskazuje na to, że obydwu zabraknie w Krakowie, gdzie drużyna wyjechała po zajęciach. Mecz z Białą Gwiazdą w piątek o godz. 20.30.

– Jaką grę zobaczymy? W tak krótkim czasie trudno mówić o autorskich pomysłach. Drużyna potrzebuje stabilizacji i wiary we własne umiejętności. W sferze mentalnej wykonaliśmy dobrą robotę. Jestem ambitny i chcę ambicją zarazić piłkarzy. Jesteśmy Legią Warszawa, mistrzem Polski i damy z siebie wszystko, by wygrać – zapowiedział dwukrotny mistrz Polski z Legią jako piłkarz.

Jeden z tytułów uzyskał, gdy trenerem stołecznej drużyny był obecny szkoleniowiec Wisły Dariusz Wdowczyk. – Do sukcesów zawsze zostaje sentyment. Generalnie bardzo fajnie się złożyło, że zadebiutuje przeciwko jednemu z największych „wrogów”. Rywalizacja z Wisłą była zacięta. Teraz też będzie. Także dlatego, że asystentem Wdowczyka jest Radek Sobolewski, z którym nie tylko walczyliśmy na boisku, ale i byliśmy na kursie w szkole trenerów – stwierdził „Vuko”.

W piątek Wdowczyk nie będzie mógł skorzystać z zawieszonego za kartki Arkadiusza Głowackiego. Biała Gwiazda w poprzedniej kolejce wygrała 1:0 z Piastem Gliwice. To właśnie wicemistrz kraju jest między Legią a Wisłą w Ekstraklasie.

Ekstraklasa, 10. kolejka
Piątek: Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Wisła Płock (godz. 18, transmisja Eurosport), Wisła Kraków – Legia Warszawa (20.30, Canal+ Sport);
Sobota: Pogoń Szczecin – Górnik Łęczna (15.30, Canal+ Sport), Lechia Gdańsk – Ruch Chorzów (18, Canal+ Sport), Zagłębie Lubin – Cracovia (20.30, Canal+ Sport);
Niedziela: Korona Kielce – Jagiellonia Białystok (15.30, Canal+ Sport), Lech Poznań – Arka Gdynia (18, Canal+);
Poniedziałek: Piast Gliwice – Śląsk Wrocław (18, Eurosport).


Polecamy