Wiosna będzie bardzo ważna dla napastnika Wigier - Sebastiana Bergiera
Wigry Suwałki w środę rozegrają przedostatni sparing przed ligą. Dotychczas najskuteczniejszym zawodnikiem zimą jest Sebastian Bergier
19–letni Bergier jest wychowankiem Śląska Wrocław. Napastnik jest dwukrotnym królem strzelców Centralnej Ligi Juniorów. W poprzednim sezonie zagrał w dziewięciu meczach w ekstraklasie w barwach wrocławskiego klubu. Zawodnikiem interesowały się włoskie kluby SPAL oraz dwa z Genui – Sampdoria i Genoa, ale jesienią był wypożyczony do pierwszoligowej Stali Mielec. W klubie z Mielca wystąpił w 14 spotkaniach ligowych, ale nie zdobył ani jednej bramki. Po zakończeniu zmagań jesiennych Bergier został wypożyczony do końca sezonu do Wigier.
– Nie uważam czasu spędzonego w Mielcu za stracony – twierdzi Bergier. – Rywalizowałem o miejsce w składzie z doświadczonymi zawodnikami i miałem trudno. Ale zdobyłem bardzo cenne doświadczenie, które mam nadzieję zaprocentuje właśnie w Wigrach. Suwałki to idealne miejsce do rozwoju dla młodego piłkarza. Klub jest dobrze zorganizowany, a w mieście nie ma wielu miejsc, które mogłyby kusić. Drużyna jest młoda, dobrze się rozumiemy. Także tylko skupić się na trenowaniu. W drużynie zostałem dobrze przyjęty. Zresztą kilku chłopaków już wcześniej znałem. Na przykład z Pawłem Olszewskim byliśmy razem w juniorach Śląska.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Suwalski zespół rozegrał jak dotychczas siedem sparingów. Bergier zdobył cztery gole, najwięcej w drużynie.
– Myślę, że jakby tych bramek było co najmniej o dwie więcej to byłbym bardzo zadowolony – twierdzi napastnik. – Miałem jeszcze kilka dobrych okazji bramkowych i moja skuteczność powinna być wyższa, ale może w lidze poprawię się. Styl gry Wigier także mi odpowiada. Próbujemy długo utrzymywać się przy piłce, rozgrywać akcję. Ale najważniejsze, aby w lidze wszystko wychodziło.
Wygląda na to, że najgroźniejszym konkurentem Bergiera do miejsca w jedenastce będzie wypożyczony z Jagiellonii 18–letni Bartosz Bida.
– Jest jeszcze Kamil Sabiłło, ale on w okresie przygotowawczym miał problemy z kontuzją – zaznacza Bergier. – Rywalizacja o miejsce będzie, ale najważniejsze, aby zespół punktował. Oczywiście walczymy o utrzymanie, ale także tracimy niewiele do zespołów ze środka tabeli, czy nawet z miejsc sześć, siedem. Wierzę, że możemy powalczyć o górną połowę tabeli. Bardzo ważne będzie jak zaczniemy rozgrywki wiosenne.
Bergierowi wiosną motywacji nie powinno zabraknąć. Zawodnik liczy, że wywalczy sobie miejsce w kadrze do lat 20 na mistrzostwa świata, które na przełomie maja i czerwca odbędą się w Polsce.
– Byłem powołany przez trenera Jacka Magierę na pierwszą konsultację, a potem jesienią w Stali Mielec mało grałem i raczej trener nie miał powodów, aby mnie powoływać – mówi Bergier. – Ale cały czas jesteśmy w kontakcie i mam nadzieję, że swoją dobrą grą przekonam go do siebie i będę mógł zagrać w mistrzostwach świata. Ta wiosna będzie bardzo ważna dla mnie.
W środę Wigry zagrają przedostatni sparing zimowy. Podopieczni Ariela Jakubowskiego na płycie głównej stadionu w Suwałkach zmierzą się ze Zniczem Biała Piska. Początek o godzinie 11. Być może w meczu wystąpi już Wiktor Biedrzycki, który we wtorek przeszedł do Wigier na zasadzie transferu definitywnego z Górnika Zabrze. Pomocnik jesienią zagrał w trzech meczach ekstraklasy.
Natomiast pierwsze starcie ligowe suwalczan czeka 27 lutego u siebie. Wtedy w zaległym meczu zagrają z Odrą Opole, a trzeciego marca także u siebie z GKS Katowice.
[xlink]2c74c15a-c57c-77b6-1787-72bb06e05d19,8a5851d3-0886-59e0-b0fc-50a1bd790805[/xlink]