Dwa rzuty karne załatwiły sprawę. Termalica pokonała Wigry
Dwa skutecznie wykonane w pierwszej połowie rzuty karne pozwoliły piłkarzom Termaliki na wygraną z Wigrami Suwałki. Z jedenastu metrów trafiali Jakub Biskup i Dawid Plizga. Zespół z Niecieczy utrzymał dwa punkty przewagi nad Wisłą Płock. Nafciarze otrzymali dzisiaj walkower za mecz z Flotą.

fot. Grzegorz Golec/Polska Press
Niecieczanie wygrali szósty mecz z rzędu i zrobili kolejny krok w kierunku awansu do ekstraklasy. Mecz nie był porywającym widowiskiem, głównie dlatego, że gospodarze mając już dwubramkową zaliczkę, oszczędzali siły przed czekającym ich w niedzielę spotkaniem w Bytowie. Niecieczanie obie bramki zdobyli po skutecznie wykonanych rzutach karnych.
– Fakt, że przed czteroma dniami graliśmy niezmiernie trudne spotkanie w Płocku nie pozostawiał też bez wpływu na poczynania moich podopiecznych. Graliśmy nerwowo. Podyktowane a później wykonane rzuty karne dały nam komfort. To też spowodowało, że w drugiej połowie chcieliśmy dać przeciwnikowi grać piłką i szukać szansy w szybkich kontratakach – stwierdził trener Termaliki Bruk-Betu Piotr Mandrysz.








