Wigry Suwałki - Sandecja Nowy Sącz. Relacja live [MECZ NA ŻYWO]
Wigry Suwałki podejmą Sandecję Nowy Sącz. Początek meczu w sobotę o godz. 19
fot. Wojciech Drażba
W ośmiu ostatnich meczach I ligi Wigry przegrały tylko raz. W poprzedniej kolejce podopieczni Dominika Nowaka pokonali 2:1 na wyjeździe czołową drużynę rozgrywek Zawiszę Bydgoszcz.
- Ta wygrana bardzo nas podbudowała - twierdzi Adrian Karankiewicz, zawodnik Wigier. - Zdobyliśmy trzy bardzo cenne punkty w kontekście utrzymania i zagraliśmy dobrze. Zresztą po przyjściu trenera Dominika Nowaka idzie nam dobrze. Chociaż ja twierdzę, że nasza gra wcześniej także nie była najgorsza, tylko brakowało skutecznego wykończenia akcji. Teraz jesteśmy skuteczniejsi i są punkty.
W sobotę (godz. 19) Wigry podejmą Sandecję Nowy Sącz. W przypadku wygranej będą już miały 41 punktów w dorobku, a to oznacza praktycznie, że nie spadną.
- To utrzymanie jest już bardzo blisko, ale jeżeli nie będziemy tego pewni matematycznie to trzeba być czujnym w każdym meczu - twierdzi Karankiewicz, który w meczu w Bydgoszczy zagrał jako defensywny pomocnik. Z Sandecją Karankiewicz najprawdopodobniej zagra znowu na środku obrony, gdyż po pauzie za kartki do dyspozycji trenera będą już Bartłomiej Kalinkowski i Omar Santana. Zresztą trener Dominik Nowak będzie miał do dyspozycji praktycznie wszystkich zawodników z szerokiej kadry. Nie będą brani pod uwagę tylko kontuzjowani od dłuższego czasu Kamil Lauryn i bramkarz Hieronim Zoch.
- Można powiedzieć, że trener będzie miał nawet ból głowy z wybraniem składu. Ale jakby nie wybrał najważniejsze są trzy punkty - przyznaje Karankiewicz. - Dla mnie jest obojętne na jakiej pozycji zagram.
- Kadra jest wyrównana i tylko się z tego cieszyć - mówi szkoleniowiec Wigier. - Dobieram zawodników pod kątem przydatności do rywalizacji z konkretnym przeciwnikiem.
Sobotni rywal suwalczan po wygranej w ostatniej kolejce z GKS-em Bełchatów już jest pewny, że zagra w przyszłym sezonie na zapleczu ekstraklasy. Jesienią Wigry w Nowym Sączu przegrały 0:1 po bramce Arkadiusza Aleksandra. Ten 36-letni napastnik, z bogatą przeszłością w ekstraklasie, w tym sezonie zdobył 15 goli i wraz z dwoma innymi zawodnikami przewodzi w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców.
- Walczy o koronę króla strzelców i będzie się starał wykorzystać każdą okazję do zdobycia gola i na pewno trzeba na niego bardzo uważać - przestrzega Karankiewicz. - Zresztą analizując grę Sandecji to widać, że jest to dobra drużyna, grająca piłką. Będzie bardzo trudno, ale postaramy się, aby trzy punkty zostały w Suwałkach.
Program 32. kolejki
Relacja meczu Wigry Suwałki - Sandecja Nowy Sącz w serwisie gol24.pl online uruchomi się po kliknięciu na wynik. Wynik meczu uaktualniany będzie na bieżąco
>