Wigry Suwałki - Pogoń Siedlce NA ŻYWO. Wigry chcą pokazać grę godną lidera tabeli
Niedzielny mecz w Suwałkach z Pogonią Sielce zakończy ósmą kolejkę spotkań.
fot. Wojciech Drażba
Po ubiegłotygodniowej, pierwszej w sezonie porażce w Tychach, przewaga biało-niebieskich nad drugim w tabeli Zagłębiem Sosnowiec stopniała do jednego oczka i Wigry już nie mogą sobie pozwolić na kolejną wpadkę. Za taką byłby uznany nawet remis, bo przed własną publicznością drużyna Dominika Nowaka wygrywa wszystko, jak leci. Dodatkowo, gospodarzy powinien zmotywować fakt, iż mecz pokaże na żywo Polsat Sport.
- Na pewno zagramy ofensywnie, jak na lidera przystało i stworzymy wiele okazji do zdobycia goli - zapowiada szkoleniowiec Wigier. - Przez cały tydzień pracowaliśmy nad poprawą skuteczności, bo jej brak zaważył na tym, że potknęliśmy się w Tychach.
Właśnie w Tychach, na samym początku rozgrywek, wygrała Pogoń Siedlce, która później swój dorobek wzbogaciła o remis z Kluczborkiem i odniesione dopiero w ostatni wtorek zwycięstwo 1:0 nad Bytovią Bytów.
- Siedlczanie zapowiadają marsz w górę tabeli, ale u nas będą się bronić - przewiduje Rafał Augustyniak, środkowy pomocnik Wigier. - Ustawią się głęboko i cierpliwie poczekają na kontrataki.
Augustyniak jest piłkarzem Jagiellonii wypożyczonym do Suwałk, a jeszcze wiosną na tych samych zasadach występował w ekipie z Siedlec. Sporo się w niej zmieniło. Z Legii Warszawa przyszedł trener rezerw Dariusz Banasik, a z nim grupa zawodników z warszawską przeszłością - Marcin Burkhardt, Grzegorz Tomasiewicz, Michał Bajdur oraz wypożyczony już w trakcie sezonu Rafał Makowski, który w ostatni wtorek, razem z Miłoszem Kozakiem z Wigier wystąpili w wygranym 3:0 z Niemcami meczu reprezentacji U-20.