Przemysław Molęda z Wiernej Małogoszcz o grze swojej drużyny w RS Active 4. Lidze świętokrzyskiej: Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego
Przemysław Molęda, zawodnik Wiernej Małogoszcz, opowiedział nam między innymi o grze swojej drużyny w rozgrywkach RS Active 4. Ligi świętokrzyskiej.
fot. Wierna Małogoszcz
W meczu z Granatem Skarżysko (0:0) Przemysław Molęda, zawodnik Wiernej Małogoszcz pokazał, że można na niego liczyć na lewej stronie defensywny i na środku obrony. 21-letni wychowanek KKP Korona Kielce zagrał bardzo dobrze i zebrał liczne pochwały. W zespole z Małogoszcza Molęda mocno się rozwinął i nie zamierza się tym zadowalać.
Przemysław Molęda z Wiernej Małogoszcz o grze swojej drużyny w RS Active 4. Lidze świętokrzyskiej
Jaka jest twoja optymalna pozycja?
Trener Mariusz Lniany przerobił mnie na lewego obrońcę, bo na środku rządził wtedy duet Wroński - Kuzincow, ale nie mam problemu, gdy mam występować jako stoper. Z Granatem Skarżysko czułem się bardzo dobrze i pewnie, grało się przyjemnie, a obrońców rozlicza się ze straconych goli. Było zero z tyłu, szkoda tylko, że nie byliśmy w stanie nic strzelić. Uchodziliśmy za faworyta spotkania z Granatem, mieliśmy swoje okazje, oni zresztą też, wykazał się nasz bramkarz – Szymon Spurek. Pewnie remis 0:0 nie satysfakcjonował żadnej ze stron, tak jednak zdarza się w piłce. Nie trafił nasz snajper, Mateusz Rejowski, który walczy o tytuł króla strzelców, on sobie to na pewno odbije w kolejnych meczach.
Rejowski to piłkarz z potencjałem na wyższe ligi?
Mati na chwilę przystopował ze zdobywaniem goli, ale gra w tym sezonie tak, że za chwilę powinny do niego się rozdzwonić telefony z klubów wyższych klas rozgrywkowych. Co tu się oszukiwać, robi różnicę, jak Krystian Sornat, też imponujący świetnymi liczbami. Mamy kim straszyć w ofensywie, ale też nie zapominajmy, że w tej chwili jeśli chodzi o obronę jesteśmy numer dwa w tej lidze po rezerwach Korony.
Jak wam się udało stworzyć taki monolit w defensywie?
Ostatnio nawet rozmawialiśmy na ten temat z Kacprem Serkiem. Ciężko pracujemy na treningach, a na pewno pomaga nam to, że jesteśmy dobrymi kolegami, zgraną paczką. Zgrywamy się, dogadujemy i fajnie nam się ze sobą współpracuje.
Serek to teraz najlepszy środkowy obrońca w czwartej lidze świętokrzyskiej?
Na pewno jeden z najlepszych. Emanuje z niego taka pewność siebie, widać ogranie z trzeciej ligi, niczego się nie boi. Dodatkowo przydaje się mocno w ofensywie, piłka go szuka, świetnie się znajduje w polach karnych rywali i zdobywa gole. Kacper praktycznie w każdym meczu ma okazje, widać, że jest bardzo wszechstronny.
Jak duże postępy poczyniłeś grając w barwach Wiernej Małogoszcz?
Pod względem piłkarskim i taktycznym bardzo duże. Wcześniej grałem w słabszych drużynach, przechodząc do Wiernej wskoczyłem na wyższy pułap. Ograłem się, zdobyłem doświadczenie, boiskową ogładę. Czuje się teraz dużo lepszy choćby pod względem motorycznym. Nie chcę się zadowalać tym co prezentuje aktualnie, bo zdaje sobie sprawę, że dużo jeszcze mogę poprawić. Bardzo dobrym ruchem okazało się dla mnie przejście do Wiernej Małogoszcz, poukładanego i dobrze zorganizowanego klubu. Trafiłem na świetny piłkarski grunt do drużyny, gdzie obowiązuje zasada: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Będziemy walczyć o jak najwyższą pozycję w czwartej lidze świętokrzyskiej w sezonie 2023/24.