Nawałka przed derbami: Szanujemy rywala, ale naszym celem są trzy punkty
Legia, Polonia i Korona – to drużyny z czołówki, którym Górnik zabrał już punkty. Kolejną „ofiarą” może być Ruch Chorzów. Trener zabrzańskiego klubu nie myśli jednak o tym meczu w takich kategoriach. - W ogóle o tym nie myślę, skupiam się na przygotowaniu swojego zespołu – przyznaje Adam Nawałka w rozmowie z Ekstraklasa.net.
Jak chcecie pokonać Ruch w derbowym meczu?
Czeka nas bardzo trudne spotkanie i dzielenie skóry na niedźwiedziu byłoby dużym faux pas. Zdajemy sobie sprawę, gdzie gramy i z kim. Szanujemy rywala, ale naszym celem są trzy punkty. Mamy przygotowaną strategię, wszystko jest w głowach i nogach zawodników. Mam nadzieję, że zagrają dobry mecz, bo tylko wtedy jest szansa na pokonanie Ruchu. A jak będzie, zobaczymy w niedzielę.
Jakie są atuty Górnika przed tym spotkaniem?
Nie będę zdradzał naszych mocnych i słabych stron przed meczem. Nie będę odkrywał strategii gry naszego zespołu, bo to byłoby niepoważne. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego pojedynku pod względem taktycznym jak i motorycznym. Pozostaje wierzyć, że po spotkaniu nasze samopoczucie będzie równie pozytywne.
A czuje się pan jak rozdający karty w walce o mistrzostwo Polski? Zabraliście bezcenne punkty Legii, Polonii, Koronie, a teraz na rozkładzie jest Ruch.
Czuje się przede wszystkim trenerem odpowiedzialnym za przygotowanie zespołu do najbliższego spotkana. To jest dla nas najistotniejsze i jak widać taka strategia się sprawdza. W ogóle nie myślę o takich rzeczach, że gramy z drużynami, które o coś walczą i to my możemy rozdawać karty.
Niewiele brakowało, aby Górnik również miał cały szanse na grę w europejskich pucharach. Gdyby udało się wygrać w Poznaniu z Lechem. Patrzy pan to w ten sposób z perspektywy czasu?
Nie rozpatruję tego w takich kategoriach. Trzeba być realistą i brać życie takim jakie jest, a nie bujać w obłokach. Oczywiście trzeba dążyć do jak najlepszej gry drużyny, po słabszych meczach wyciągać wnioski, a po zwycięskich mieć w sobie sporo pokory. My tak właśnie podchodzimy do każdego spotkania.
Chorzowianie rozegrali ostatnio sporo meczów, więc materiału do analizy jest sporo.
Jeżeli chodzi o analizę drużyny, jesteśmy przygotowani jako sztab szkoleniowy. Już w treningach po ostatnim meczu ligowym te akcenty były zaznaczone i zawodnicy analizę gry przeciwnika będą mieli przedstawioną dzień przed spotkaniem, zarówno ogólną jak i szczegółową. Ćwiczyliśmy też stałe fragmenty gry w ofensywie i defensywie.
Skład ma pan już gotowy?
Jeszcze nie mam ostatecznego składu. Szkielet zespołu jest oczywiście gotowy, a o tym kto zagra zadecyduje dyspozycja dnia.
A na szpicy kto zagra – Arkadiusz Milik czy Michał Zieliński? A może zaskoczy pan wszystkich jeszcze innym rozwiązaniem?
Nie chcę zdradzać szczegółów. Zawodnicy dowiadują się o wyjściowym składzie półtorej godziny przed meczem i niech tak zostanie.
To jakim wynikiem zakończy się niedzielne spotkanie Ruchu z Górnikiem?
Nigdy nie bawię się w publiczne typowanie wyników. Trzeba wierzyć w końcowy sukces, zdajemy sobie sprawę z potencjału rywala. Tak naprawdę wszystko zweryfikuje boisko.
Rozmawiał w Chorzowie – Zbyszek Anioł
Zobacz także:
Szacunek z obu stron przed Wielkimi Derbami Śląska
Fornalik nie musi wybierać, chce wygranej z Górnikiem i Pucharu Polski
Wielkie Derby Śląska Ruch Chorzów - Górnik Zabrze - transmisja tv online, relacja na żywo w internecie - sprawdź gdzie możesz śledzić mecz na żywo