Wielkie Derby Śląska dla Ruchu! Złoty gol Oleksego (RELACJA, ZDJĘCIA)

Pierwsze minuty 104. Wielkich Derbów Śląska należały do Górnika Zabrze. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego już w 4. minucie stworzyli sobie dogodną sytuację do strzelenia bramki. Po centrze Łukasza Madeja z bliskiej odległości przymierzył Oleksandr Szeweluchin, jednak piłka przeleciała obok bramki. Odpowiedź "Niebieskich" z 11. minuty była jeszcze groźniejsza. Mariusz Stępiński zauważył wówczas źle ustawionego Grzegorza Kasprzika, uderzył technicznie sprzed pola karnego i piłka o centymetry minęła poprzeczkę bramki. Na tym jednak się skończyło, bo w kolejnych minutach dominowały przede wszystkim nieudane próby. Gorąco zrobiło się dopiero pod koniec pierwszej części spotkania. W 40. minucie mocny strzał Patryka Lipskiego sprzed pola karnego obronił jednak golkiper Górnika. Dwie minuty później piłka wylądowała już w bramce. Po dośrodkowaniu Patryka Lipskiego w polu karnym zrobiło się małe zamieszanie i z bliskiej odległości futbolówkę do siatki wpakował Paweł Oleksy.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy był dokładną kopią początku spotkania. W 58. minucie Mariusz Stępiński wbiegł w pole karne i odegrał do Marka Zieńczuka, który uderzył prosto w bramkarza. W odpowiedzi zaledwie minutę później Maciej Korzym dwukrotnie próbował pokonać Matusa Putnockiego, ale bramkarz Ruchu pokazał swoją dobrą dyspozycję. W kolejnych minutach częściej przy piłce byli "Górnicy", jednak konkretów można było się doszukiwać głównie w akcjach gospodarzy. Dobrym tego przykładem jest akcja z 72. minuty, kiedy Kamil Mazek zagrał do Mariusza Stępińskiego, ale ten trafił w bramkarza. Zabrzanie z całych sił starali się jednak wyrównać wynik rywalizacji. W 78. minucie po dośrodkowaniu Roberta Jeża w poprzeczkę uderzył Adam Danch. Podopiecznym Leszka Ojrzyńskiego do końca meczu nie udało się strzelić bramki i po komplet punktów w 104. Wielkich Derbach Śląska sięgnęli piłkarze Ruchu Chorzów.