Zapewnie nie, trzeba byłoby bardziej się starać ,wykazać się większym zawodowstwem żeby swoje zarobić a teraz niezniszczalne "czy się przegrywa czy wygrywa 40-70 tysięcy się należy ( czy się stoi czy się leży ???tysięcy się należy)..Dalej uważam że p.Lenczyk powinien zostać kosztem choćby prezesa ktory (o co mam pretensje) załatwia transfery czy przedłużenie kontr. jak w koszu a to sie nie da p.prezesie. Pozdrawiam

Tylko czy takie płace motywacyjne spodobałyby się polskim piłkarzom ? Oni są wybredni

Sądzę,że p.Lenczyk powinien zostac i wypełnić kontrakt natomiast dobrze byłoby wprowadzić nowy system płacenia zawod. tzn. pensje miesięczne na wysokości ~3-4 tysięcy euro (jak mistrz Czech) a b. wysokie premie za zwycięstwo które przy np.10pkt na 12 możliwych pozwoliły by piłkarzom zarobić porównywalne pieniążki do obecnych poborów.Natomiast jak sie ma 40 -70 tysięcy /miesięcznie plus premie to pozostaje sprawa ambicji a ta jest ale na wybrane pojedyncze mecze a to się ma nijak do profesjonalizmu który mógby zadowolić kibiców wiekszości klubów polskich.Pozdrawiam

lenczyk ma problem bo jak szczeniakom sie wydaje ze to mistrzostwo zdobyli umiejetnosciami to czemu tarasowi tego nie podarowali ponoc byl ok.

Dziennikarze podkręcają atmosferę wokół Śląska jak mogą.Lenczyk w klubie nie jest trenerem tylko krawcem ,który zaszywa dziury.Jak popatrzeć na atak czy obronę to ręce opadają.Za mało w drużynę włożono pieniędzy żeby pokazać się w Europie czy nawet obronić Mistrzostwo.