Widzew. Środek pomocy to dziś centrum dowodzenia

Na razie Widzew idzie jak burza przez pojedynki sparingowe. Wygrał siódmy mecz, pokonując Elanę Toruń 2:0. W nagrodę piłkarze dostali dwa dni wolnego. Dziś wracają do zajęć, by jutro zagrać kolejne kontrolne spotkanie, tym razem o godz. 13 w Kaliszu z KKS (piąte miejsce w drugiej grupie III ligi) w. W ostatnim sprawdzianie KKS przegrał z wiceliderem grupy trzeciej III ligi Stalą Brzeg 1:3.

W Widzewie oficjalnie mówi się, że zespół ma dwie równorzędne jedenastki, ale naszym zdaniem bliżsi występu w premierowym ligowym meczu z Victorią Sulejóweksą w większości piłkarze występujący pierwszej połowy spotkania w Toruniu.

A tam łodzianie zagrali w takim zestawieniu: Patryk Wolański Marcin Kozłowski, Sebastian Zieleniecki, Michał Miller, Marcin Pigiel Daniel Mąka, Dario Kristo, Aleksander Kwiek, Marek Zuziak Robert Demjan, Karol Stanek. Trzeba pamiętać, że iście hiszpańskim stylu, efektownie i skutecznie zagrał w drugiej połowie Kacper Falon, zdobywając pięknego gola. O miejsce u boku Roberta Demjana walczy też inny młodzieżowiec Marcin Pieńkowski. Ostatniego słowa nie powiedział najlepszy piłkarz rundy jesiennej Mateusz Michalski. Widać jednak, że w grze Widzewa nastąpiło przesunięcie akcentów.

Dziś zdecydowanie więcej zależy od środkowych pomocników niż od skrzydłowych. To Kristo i Kwiek kreują grę zespołu i inicjują gros zaczepnych akcji.

Stara się im pomagać Michał Miller, który śmiało rusza do przodu ze środka defensywy i zamienia się w trzeciego środkowego pomocnika. To dziś jest centrum dowodzenia grą Widzewa!