menu

Widzew - Miedź 1:1. Trener Janusz Niedźwiedź: Dwóch rannych, żadnego zabitego

7 listopada 2021, 17:55 | hof

Opinie po meczu Widzew Miedć 1:1


fot.

[cyt]Wojciech Łobodziński: - To był mecz bardzo dobry z obu stron, najlepsza wizytówka I ligi oraz zawody na poziomie ekstraklasy. W samej końcówce mieliśmy trzy okazje do strzelenia gola i tylko zasługą bramkarza Widzewa było, że tutaj nie wygraliśmy. Oby więcej takich meczów w I lidze, ponieważ to jest sól piłki.
Janusz Niedźwiedź: - To było widowisko godne lidera i wicelidera. Bardzo dużo się działo – to była dobra reklama I ligi ze świetnym dopingiem i otwartą grą piłkarzy. To spotkanie było tak otwarte, że mogło potoczyć się w obie strony. Zarówno my mogliśmy wygrać kilkoma bramkami, jak i Miedź mogła to zrobić. Po tym meczu jest dwóch rannych i żadnego zabitego. Chcieliśmy zdobyć dzisiaj trzy punkty, mamy jeden, ale musimy pamiętać, że trafiliśmy na dobrze dysponowany zespół Miedzi, więc trzeba go docenić.”
Karol Danielak: - Niezadowoleni możemy być przede wszystkim z tego, że zagraliśmy poniżej naszych możliwości w pierwszej połowie – tę część spotkania troszkę przespaliśmy i to jest coś, co musimy poprawić. W końcówce zawalczyliśmy o utrzymanie wyniku – Kuba Wrąbel kolejny raz pokazał, że jest świetnym zawodnikiem i zamurował bramkę.
Jakub Wrąbel: Był to trochę szalony mecz, bo w pierwszej połowie Miedź stworzyła sobie trochę sytuacji, ale wydaje mi się, że tak naprawdę my też mieliśmy kilka dobrych okazji bramkowych. Ten mecz mógł zakończyć się wyższym wynikiem z obu stron, ale zakończył się remisem, także wydaje mi się, że trzeba ten punkt szanować, bo dalej jesteśmy liderem.[/cyt]