Widzew. Jest nowy trener. Mówi po polsku. Czy awansuje do ekstraklasy?

Został nim Albańczyk Enkeleid Dobi
45-letni letni szkoleniowiec poprowadzi w sezonie 2020/2021 pierwszy zespół Widzewa Łódź. Pracę z drużyną Enkeleid Dobi rozpocznie w poniedziałek 3 sierpnia. Ma zbudować drużynę z młodych zawodników, na których teraz będzie stawiał Widzew, ale kręgosłup zespołu ma być utrzymany.
- Do tej pory jeździłem rowerem, teraz wsiadłem do luksusowego samochodu - mówi trener
Szkoleniowiec związał się z klubem roczną umową. 45-latek w minionych rozgrywkach prowadził zespół Górnika Polkowice i zbierał pozytywne opinie wśród obserwatorów II ligi, którzy chwalili jego drużynę za ofensywny styl i skuteczność pod bramką rywali. Polkowiczanie zdobyli w całych rozgrywkach 60 bramek, co dało im drugie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zespołów ligi. Piłkarze Górnika jesienią ulegli widzewiakom 0:1, natomiast po wznowieniu rozgrywek pokonali łodzian 4:3.
Dobi jako zawodnik występował na pozycjach ofensywnego pomocnika i napastnika, reprezentując barwy między innymi klubu Teuta Durres, z którym zdobył mistrzostwo i puchar Albanii, chorwackiego NK Varteks, a także francuskich zespołów ES Viry-Châtillon, Sainte-Geneviève-des-Bois Sports i US Fleury-Mérogis Football. W trakcie swojej przygody z piłką występował również w polskich klubach, a jako piłkarz Zagłębia Lubin i Górnika Zabrze zanotował łącznie 59 spotkań na poziomie ekstraklasy, w których zdobył 6 bramek. Dobi sześciokrotnie wystąpił w reprezentacji Albanii.

Nowy opiekun piłkarzy Widzewa na początku swojej kariery trenerskiej prowadził grupy młodzieżowe Zagłębia Lubin oraz pełnił funkcję grającego trenera w niższych ligach. Ukończył kurs trenerski UEFA PRO organizowany w Albanii pod patronatem włoskich szkoleniowców z prestiżowej szkoły Coverciano. Dobi w 2017 roku objął stery w Górniku Polkowice, którego poprowadził w drugim sezonie swojej pracy do awansu.

- Trener Dobi przekonał nas nie tylko umiejętnościami, ale też swoją piłkarską filozofią, sposobem bycia i entuzjazmem. Właśnie takiej energii potrzeba nam, żeby budować zespół, który będzie w stanie w niedalekiej przyszłości powalczyć o wyższe cele. Bardzo podobała nam się otwarta i ofensywna gra prowadzonego przez niego ostatnio Górnika, nie tylko w pamiętnym meczu przeciwko naszej drużynie. Liczymy, że od nowego sezonu taki właśnie będzie Widzew Dobiego - przyznała prezes zarządu Martyna Pajączek.

- Zdaję sobie sprawę z szansy, jaką otrzymałem w Łodzi. Bardzo za nią dziękuję i zapewniam, że dam w siebie wszystko, żeby fani Widzewa mogli być ze swojej drużyny dumni. Trafiłem do wspaniałego klubu ze wspaniałymi kibicami, piękną historią i świetlaną przyszłością. Cieszę się, że mogę tu być i brać udział w tym wyjątkowym projekcie. Dobrze znam zespół, który musiałem bacznie obserwować w sezonie jako ligowego rywala. Myślę, że będę w stanie pomóc mu wydobyć pełnię potencjału - podkreślił Enkeleid Dobi po podpisaniu kontraktu, który bardzo dobrze mówi po polsku.
Pierwszy trening drużyny nowy trener poprowadzi w poniedziałek.
Przed Dobim w Widzewie pracowało trzech trenerów - obcokrajowców: Słowak Pavel Lovas w 1948 roku, Ukrainiec Petro Kuszłyk i Czech Petr Nemec.
W Polsce jestem od około 10 lat. Najpierw jako piłkarz, a potem jako początkujący, właściwie dopiero robiący papiery trener i tak aż do dzisiaj. Na zakończenie kariery w Polsce naciskała moja żona, która jest z Lubina i zakładała tam własny biznes. Jest kosmetyczką i postanowiła otworzyć swój salon, który zresztą prowadzi do dziś - mówi płynnie po polsku nowy szkoleniowiec Widzewa.