Widzew - GKS Katowice LIVE! Ostatnie pożegnanie w Łodzi
Sobota, 22 listopada 2014 roku. Łódź, Al. Piłsudskiego 138, godzina 14:45. Swój ostatni mecz na stadionie im. Ludwika Sobolewskiego rozegrają piłkarze miejscowego Widzewa. Przez najbliższe dwa lata na tym miejscu widoczne będą koparki, dźwigi i grube warstwy pyłu. Stadion, na który przyjeżdżały wielkie zespoły jak chociażby Juventus Turyn, który jako ostatni w Polsce pamięta Ligę Mistrzów odejdzie w zapomnienie.
fot. Marzena Bugała / Polskapresse
Widzew zajmuje ostatnią pozycję w tabeli pierwszej ligi. Z niewielką liczbą, ośmiu punktów, zdaje się być murowanym kandydatem do spadku. Nie zachwyca również gra czerwono-biało-czerwonych. Nie brakuje jedynie wykończenia akcji czy większej motywacji w obronie. W Łodzi brakuje drużyny, która mogłaby powalczyć o utrzymanie. Brakuje trenera, który porwałby zawodników do walki. Mimo to na mecz z GKS Katowice wykupione zostały praktycznie wszystkie bilety - pozostały pojedyncze sztuki. Kibice zmotywowani ostatnim meczem przy Al. Piłsudskiego ruszyli do kas, szykuje się wspaniała atmosfera na trybunach.
Nie obawiam się, że to może sparaliżować ten zespół. Namiastkę tego jak może wyglądać gorący doping mieliśmy w Głogowie. Piłkarze mówili po meczu, że kibice dodawali im skrzydeł. Jestem przekonany o tym, że doping może tylko pomóc moim zawodnikom
- powiedział Rafał Pawlak, szkoleniowiec łodzian.
Miejmy nadzieję, że zawodnicy, przynajmniej ten ostatni raz, pokażą wspaniałą grę i walkę o każdy centymetr boiska. Może ten mecz okaże się przełomowym w kontekście utrzymania?
Goście są na zupełnie innym etapie. Katowiczanie zajmują dziesiąte miejsce i spokojnie dążą do celu jakim jest utrzymanie w lidze. Mając osiem punktów przewagi nad strefą spadkową i sześć nad Sandecją Nowy Sącz (miejsce barażowe) mogą z bezpiecznej odległości przyglądać się walce na dole tabeli.
GKS to drużyna z tradycjami, podobnie jak Widzew. Dzisiaj dysponuje solidnym składem i to na pewno będzie wymagający przeciwnik. Postaramy się jednak wykorzystać ich problemy. Tak jak mówiłem wcześniej, to czy będziemy zwyciężać zależy głównie od naszej gry. Jeśli nie będziemy popełniać prostych błędów to jesteśmy w stanie wygrać z każdym.
- zakończył trener Widzewa.
Drużyny Widzewa i GKS-u do tej pory rywalizowały51 razy. Lepszym bilansem mogą się pochwalić widzewiacy. Wygrali oni bowiem 22 mecze, przegrywając tylko 14 razy. Natomiast 15 pojedynków kończyło się podziałem punktów.
Pożegnaniu stadionu towarzyszyć będzie drugi zlot widzewiaków. Na trybunach zasiądą najwybitniejsi piłkarze występujący w czerwonym trykocie.
Dla Kibiców przygotowaliśmy przede wszystkim prośbę. Bądźcie prawdziwymi Kibicami Widzewa i dopingujcie piłkarzy najlepiej jak potraficie - podkreślił były piłkarz Widzewa Andrzej Możejko. - Liczę na to, że widzewiacy wygrają i na stadionie w końcu zapanuje radość. Niech to będzie taki malutki zalążek do kolejnych zwycięstw
- dodał wybitny reprezentant łódzkich barw.
Mecz z GKSem Katowice kończy piękną, ponad stuletnią historię wielkiego klubu. Kibice łódzkiej drużyny mają nadzieję, że będzie to mecz pozwalający uwierzyć na nowo w utrzymanie Widzewa. Kibice stanęli na wysokości zadania i wypełnią stadion przy Piłsudskiego. Czy zawodnicy staną na wysokości zadania i pozwolą zebranym na trybunach doznać trochę radości w ten smutny, jesienny dzień? Odpowiedź na to pytanie poznamy około godziny 16:30.