menu

Wiceprezes PZPN: Koszulki bez orzełka, to była wizerunkowa katastrofa

20 grudnia 2011, 11:27 | Dariusz Kuczmera

- Osobiście obwiniam dział marketingu i PR, szczególnie że z niektórych wypowiedzi wynika, że dział ten spodziewał się negatywnej reakcji kibiców i mediów. A mimo to, bez wiedzy zarządu, dokonał zmiany orła i jeszcze się beznadziejnie tłumaczył. Dobrze więc się stało, że tradycyjny orzeł powrócił już na koszulki - mówi Janusz Matusiak, wiceprezes PZPN.

Wiceprezes PZPN Janusz Matusiak
Wiceprezes PZPN Janusz Matusiak
fot. Paweł Łacheta/Polskapresse

Na ostatnim zarządzie został odwołany przewodniczący kolegium sędziów Janusz Eksztain. Rozumiem, że wpływ na to miały ostatnie pomyłki sędziów.
Janusz Eksztain został odwołany, ponieważ nie gwarantował właściwej pracy Kolegium Sędziów. Jeżeli chodzi o pomyłki, to dopóki nie zostanie wprowadzony sędzia pracujący w oparciu o wideo, pomyłki będą się zdarzały. Proszę zwrócić uwagę, że niektóre błędy są wychwytywane dopiero po obejrzeniu zdarzenia z kilku kamer. Zespół ds. poprawy sędziowania, któremu przewodniczę, przygotowuje wniosek do FIFA o zezwolenie na wprowadzenie takiego eksperymentu w ekstraklasie, jednocześnie zamierzamy wystąpić do UEFA i wszystkich jej członków o wsparcie tej inicjatywy. Ale musimy wiedzieć, że prawo do takich zmian ma tylko i wyłącznie Międzynarodowa Rada Piłkarska IFAB, w skład której wchodzą po jednym przedstawicielu angielskiej, szkockiej, walijskiej i irlandzkiej federacji oraz czterech członków FIFA. Każda zmiana musi przejść sześcioma głosami, co oznacza, że bez zgody FIFA wprowadzenie sędziego wideo jest niemożliwe.

Nowym przewodniczącym został łodzianin Zbigniew Przesmycki. Czy gwarantuje on poprawę pracy Kolegium Sędziów?
Zbigniew Przesmycki został wybrany, ponieważ ma dużą wiedzę w zakresie organizacji i zarządzania oraz bogate doświadczenie jako sędzia, obserwator i działacz sędziowski na arenie krajowej oraz międzynarodowej. Sprawował z powodzeniem różne funkcje w Kolegium Sędziów, zna więc jego wady i zalety.

Na poprzednim zarządzie odwołano sekretarza generalnego Zdzisława Kręcinę. Czy to jest dobry kierunek zmian w PZPN?
Osoba piastująca tak bardzo ważne i eksponowane stanowisko w związku nie może właściwie pełnić tej funkcji, kiedy cała Polska żyje nagraniami z sekretarzem w roli głównej. Muszę nadmienić, że taśmy te dotkliwie uderzyły w wizerunek związku.

Kto odpowiada za zdjęcie orła z koszulek reprezentacji?
Była to wizerunkowa katastrofa, do której nie powinno dojść. Ja osobiście obwiniam dział marketingu i PR, szczególnie że z niektórych wypowiedzi wynika, że dział ten spodziewał się negatywnej reakcji kibiców i mediów. A mimo to, bez wiedzy zarządu, dokonał zmiany orła i jeszcze się beznadziejnie tłumaczył. Dobrze więc się stało, że tradycyjny orzeł powrócił już na koszulki.

Czy klub kibica to nie będzie kolejny problem PZPN?
Mam wątpliwości, jak i inne osoby z zarządu. Na tę chwilę mogę tylko powiedzieć, że faktycznie jest kilka spraw do wyjaśnienia. Dlatego powołany został zespół pod przewodnictwem Edwarda Potoka, członka zarządu. Jestem przekonany, że zespół ten wyjaśni wszystkie okoliczności karty kibica. Znając pana Edwarda Potoka możemy być spokojni, że ewentualne nieprawidłowości zostaną usunięte.

A co z naszą reprezentacją narodową. Czy jako gospodarz Euro 2012 mamy jakiekolwiek szanse?
Bilans reprezentacji prowadzonej przez Franciszka Smudę jest dodatni. Pod jego wodzą kadra rozegrała 30 meczów i odniosła 12 zwycięstw, 10 spotkań zremisowała, 8 przegrała, a z reguły grała z klasowymi rywalami. Faktycznie jeszcze nie pokonała zespołu, który wystąpi na Euro 2012, niestety zabrakło nam sekund do historycznego zwycięstwa nad Niemcami. Przegraliśmy z Francją i Włochami, ale to zespoły, których piłkarze zawsze prezentowali lepsze wyszkolenie techniczne od Polaków. Z takimi rywalami nawet w najlepszych latach polskiego futbolu zawsze trudno nam się grało. Dlatego jestem zadowolony z losowania, bo Grecja, Rosja czy Czechy to drużyny o podobnym do naszego stylu gry.

Czy kadra powinna się przygotowywać w Austrii?
Zarząd postawił przed trenerem konkretny cel - wyjście z grupy Euro. Sposób, jak ma to osiągnąć, zostawiliśmy selekcjonerowi, trudno więc, abyśmy podważali jego decyzje, gdzie kadra ma się przygotowywać.

Rozmawiał Dariusz Kuczmera / Dziennik Łódzki

Drogadoeuro2012.pl - sprawdź jak toczą się przygotowania do mistrzowskiego turnieju