„Źrebaki” stratowały Werder. Bremeńczycy osadzeni w strefie spadkowej [ZDJĘCIA, WIDEO]
W meczu 20. kolejki ligi niemieckiej Borussia Moennchengladbach pokonała u siebie Werder Brema 5:1.
Do trzech razy sztuka – piłkarze André Schuberta czekali trzy kolejki by zdobyć komplet punktów w rundzie wiosennej. Nie udało się z imienniczką z Dortmundu (1:3) i na wyjeździe FSV Mainz (0:1). Dzisiaj na Borussia Park przyjechał Werder, którego defensywa straciła do tej pory 36 bramek, co dawało drugie miejsce w tej statystyce (przed VfB Stuttgart). Teraz role się odwróciły i biało-zieloni stracili szanse na wydostanie się ze strefy spadkowej.
Niespodziewanie zaczęło się od przewagi gości oraz strzałów Anthony'ego Ujaha oraz Jannika Vestegaarda po rzucie rożnym. „Źrebaki” wolno wchodzili w mecz, ale pierwszy cwał miał miejsce w 12. minucie. Thorgen Hazard obsłużył idealnym podaniem Larsa Stidnla, a jemu pozostała formalność w postaci skierowania piłki do pustej bramki. Werder mógł odpowiedzieć po nieco ponad 10 minutach. Na strzał zza pola karnego zdecydował się Clemens Fritz, ale pomylił się o pół metra. Po półgodzinie Borussia prowadziła dwiema bramkami. Po składnej akcji piłka trafiła w polu karnym do Mahamouda Dahouda, którego niecelne uderzenie wykorzystał Andreas Christensen, kierując ponownie piłkę do pustej bramki przyjezdnych. Dla Duńczyka była to premierowy gol w Bundeslidze.
Zmiana stron zaczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. Raffael idealnie dośrodkował rzutu rożnego w „szesnastkę”, a tam nadbiegający Andreas Christensen mógł cieszyć się z drugiego gola w tym meczu. Uderzył głową nie do obrony tuż przy prawym słupku. Felix Wiedwald mógł tylko patrzeć, jak piłka wpada trzeci raz do jego siatki. W 56. minucie nadzieje w serca bremeńczyków wlał Claudio Pizarro po pewnie wykorzystał rzut karny po faulu Martina Hintereggera. Zawodnicy Viktora Skripnika pamiętali mecz sprzed dwóch tygodni, kiedy to zdołali odrobić dwubramkową stratę w spotkaniu z Herthą Berlin i zachować jeden punkt (mecz zakończył się wynikiem 3:3). Werder ruszył do ataku by zdobyć bramkę kontaktową, ale próby Peruwiańczyka były blokowane. Zapominając o defensywie, na dwadzieścia minut przed końcem meczu, „nadziali się” na kontrę, którą faulem we własnym polu karnym powstrzymał Jannik Vestergaard. „Jedenastkę” po rękach bramkarza wykorzystał Raffael, dla którego była to jubileuszowa, sześćdziesiąta bramka na niemieckich boiskach. Ozdobą meczu była bramka Havarda Nordveita, ustalająca wynik spotkania. Po „skandynawskiej” akcji Norweg uderzył technicznie z ok. 25 metrów tuż pod poprzeczką.
Dzięki zwycięstwu Borussia awansowała na czwartą lokatę z dorobkiem 32 punktów. Werder, który ma trzynaście „oczek” mniej, otwiera strefę spadkową. Za plecami ma Hoffenheim (gra u siebie z Darmstadt) i Hannover (podejmuje FSV Mainz), które uzbierały po 14 punktów.
Skrót meczu Borussia Mönchengladbach – Werder Brema
Borussia Moennchengladbach - Werder Brema 5:1
Bramki: 12' Stindl, 32' Christensen, 50' Christensen, 70' Raffael (karny), 88' Nordtveit – 56' Pizarro (karny)
Żółte kartki: 30' Hazard – 69' Vestergaard, 74' Junuzović
Borussia Moennchengladbach: Sommer – Christensen, Hinteregger, Elvedi, Hazard (67' Traoré), Nordtveit, Johnson, Dahoud (84' Stranzl), Wendt, Raffael (86' Hrgota), Stindl.
Werder Brema: Wiedwald – Gebre Selassie, Vestergaard, Djilobodji, Guwara, Öztunali, Fritz, Junuzović (86' Fröde), Kleinheisler (75' Eggestein), Ujah (57' Bartels), Pizarro.
Sędzia: Sascha Stiegemann
Widzów: 51 569