Wenger zawiedziony remisem z Anderlechtem: Zagraliśmy fatalnie w obronie
Arsenal zremisował wczoraj z Anderlechtem Bruksela 3:3 w meczu 4. kolejki Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec Kanonierów, Arsene Wenger, powiedział, że jest zawiedziony tym rezultatem.
Arsenal mógł sobie przypomnieć mecz z Newcastle sprzed paru laty. Wtedy prowadził 4:0, by ostatecznie tamto spotkanie zremisować 4:4. Teraz było dość podobnie, choć prowadzenie Kanonierów wynosiło "tylko" 3:0.
- Zagraliśmy fatalnie w obronie. Zapłaciliśmy wysoką cenę, tego jak nie uważnie graliśmy - zaczął gorzko francuski szkoleniowiec. - Czy jestem zły? Tak. To bardzo rozczarowujące.
Arsenal jest drugi w grupie i ogląda plecy pewnej już awansu Borussii Dortmund. To właśnie z nią i z Galatasaray będzie mierzyć się w dwóch ostatnich meczach fazy grupowej.
- Żeby wygrać grupę musisz dać z siebie wszystko. Trzeba być uważnym i nie pozwalać sobie na takie błędy, jak w meczu z Anderlechtem - dodał Wenger.