Wda Świecie - Radomiak Radom 1:3
W meczu rundy wstępnej piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu centralnym Wda Świecie przegrała 1:3 z Radomiakiem Radom W pierwszej rundzie Radomiak Radom zagra z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Ten mecz rozegrany zostanie w sobotę 22 lipca o godzinie 17 w Radomiu.
fot. WŁodz
Wda Świecie - Radomiak Radom 1:3 (0:1).
0:1 Rossi Leandro z rzutu karnego, 1:1 Dawid Retlewski 63 z rzutu karnego, 1:2 Matthieu Bemba 70, 1:3 Peter Mazan 90+1.
Wda: Murawski - Kocieniewski, Wietrzykowski, Retlewski, Maliszewski, Kiełpiński, Wenerski, Szczukowski (88 Frelek), Witucki, Siekirka.
Radomiak: Gostomski - Jakubik, Świdzikowski, Klabnik, Hodowany - Cupriak, Bemba, Colina (59 Mazan), Agu, Brągiel (84 Filipowicz) - Leandro (62 Stanisławski).
W 25 minucie za faul na Damianie Jakubiku, sędzia podyktował rzut karny dla Radomiaka. Pewnie z 11 metrów bramkarza Wdy pokonał Rossi Leandro.
W 40 minucie powinno być 2:0 dla Radomiaka. Po zagraniu Damiana Jakubika, piłkę z metra do bramki nie potrafił skierować Rossi Leandro.
W 48 minucie meczu sędzia za faul Karola Hodowanego podyktował karnego dla Wdy. Piłka po strzale Karola Maliszewskiego poleciała nad poprzeczką.
W 63 minucie sędzia podyktował kolejny rzut karny dla Wdy. Tym razem zdaniem arbitra faulował Damian Jakubik. Huberta Gostomskiego pokonał kapitan Wdy, Dawid Retlewski.
W 70 minucie po akcji Kamila Cupriaka, który ograł gracza Wdy i idealnie podał do stojącego na 10 metrze Matthieu Bemby, który strzałem z pierwszej piłki wpakował ją do siatki.
Od 88 minuty Radomiak grał w "10". Czerwoną kartkę otrzymał kapitan Maciej Świdzikowski.
W pierwszej minucie doliczonego czasu gry, sytuacji sam na sam nie wykorzystał Kamil Cupriak.
Za moment ponownie w sytuacji sam na sam znalazł się tym razem Peter Mazan i piłka wylądowała w siatce.