menu

Ważna wygrana Manchesteru, Chelsea potwierdziła świetną formę

7 listopada 2020, 20:29 | BG

W pierwszym sobotnim meczu Premier League Manchester United pokonał Everton, choć przegrywał już 0:1. Odrabiać straty musiała też Chelsea, ale zespół Franka Lamparda nie dał szans rywalowi


fot.

Po przegranej w tygodniu w Lidze Mistrzów Manchester United musiał przełamać się w meczu ligowym. Czerwone Diabły ugrzęzły w dolnej połowie tabeli, a notowania Ole Gunnara Solskjeara leciały w dół. Kibice drużyny z Old Trafford mogli przewidywać jednak kolejne ciężkie popołudnie, bo już po 19 minutach gry ich ulubieńcy przegrywali 0:1 z Evertonem.

Jeśli United mają problemy, to na ratunek przychodzi Bruno Fernandes. Portugalczyk najpierw zdobył bramkę wyrównującą, a niespełna 10 minut później wyprowadził swój zespół na prowadzenie, po tym jak jego dośrodkowanie szczęśliwie ugrzęzło w siatce rywali. W drugiej połowie Everton dzielnie atakował i walczył o odrobienie strat, ale gospodarzom brakowało skuteczności w ostatniej tercji boiska. Kiedy drużyna Carlo Ancelottiego postawiła już wszystko na jedną kartę nadziała się jednak na kontrę, a pierwszego gola dla United zdobył Edison Cavani. Urugwajczykowi doskonałą okazję strzelecką wypracował oczywiście Fernandes, który bez wątpienia był piłkarzem meczu.

Trudny początek sobotniego meczu miała też Chelsea, bo piłkarze Franka Lamparda od 8. minuty przegrywali z Sheffield Unitet. Podobnie jak w przypadku Manchesteru, to Londyńczycy schodzili jednak na przerwę prowadząc, bo najpierw wyrównał Tammy Abraham, a kolejne trafienie dołożył Ben Chilwell. Po zmianie stron goście nie mieli żadnych szans, bo kolejne gole strzelili Thiago Silva i Timo Werner. Tym samym The Blues zaliczyli kolejne zwycięstwo z rzędu i wskoczyli na 3. miejsce w tabeli ligowej.


Polecamy