menu

Polonia – Warta LIVE! Mecz ostatniej szansy dla „Dumy Wildy”

18 maja 2013, 00:47 | Wojciech Maćczak

Pisanie o spotkaniach Warty Poznań stało się ostatnio bardzo monotonne. Co kolejkę wspominaliśmy, że „Zieloni” w końcu muszą się przełamać, jeśli chcą walczyć o utrzymanie w pierwszej lidze, a liczba punktów w tabeli wciąż pozostawała constans. Teraz należy stwierdzić tylko jedno: jeśli Warta nie wygra z Polonią Bytom, to nie ma czego szukać na zapleczu Ekstraklasy. Relacja NA ŻYWO od 17:00 w Ekstraklasa.net!

Piłkarze Warty Poznań przegrywają ostatnio wszystko, czy dzisiaj się przełamią?
Piłkarze Warty Poznań przegrywają ostatnio wszystko, czy dzisiaj się przełamią?
fot. Roger Gorączniak

Warta ma za sobą trzy spotkania z czołowymi drużynami tabeli i chyba mało kogo dziwi, że nie zdobyła w nich ani jednego punktu. Najbliżej przełamania „Zieloni” byli podczas spotkania z Flotą Świnoujście, w którym bardzo szybko strzelili bramkę i objęli prowadzenie. Później jednak wyspiarze bezlitośnie wykorzystali błędy rywala i jeszcze do przerwy zdobyli dwie bramki. Na to Warta nie zdołała już odpowiedzieć, mimo że przez całą drugą połowę miała sporą przewagę. Jeżeli jednak napastnik Krzysztof Bartoszak nie potrafi wykorzystać sytuacji sam na sam z bramkarzem, a aspirujący do gry w Lechu Michał Jakóbowski zamiast ładować piłkę do pustej bramki, daje szansę na wybicie obrońcy, to nie ma mowy o jakichkolwiek punktach.

W pozostałych meczach, a więc z Zawiszą Bydgoszcz i Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, Warta przegrała już dosyć wyraźnie. Co prawda obraz starcia z bydgoszczanami zaciemnia nieco wynik spotkania (1:0), ale fakt jest taki, że podopieczni Ryszarda Tarasiewicza dominowali na boisku i zasłużyli na kolejne gole.

Tyle że porażki z wyżej notowanymi zespołami trener Krzysztof Pawlak miał niejako wkalkulowane. Teraz zaczyna się seria arcyważnych spotkań, decydujących o bycie ligowym poznańskiej drużyny, która w najbliższym czasie zmierzy się z Polonią, Stomilem Olsztyn oraz Okocimskim KS Brzesko. To właśnie punkty, zdobyte w bezpośrednich starciach, mogą być dla „Zielonych” kartą przetargową w walce o utrzymanie.

Serię rozpocznie starcie z zamykającym tabelę zespołem z Bytomia. Nie ma sensu po raz kolejny wypisywać, jak potrzebne poznaniakom jest przełamanie i tym podobnych frazesów. Postawmy sprawę jasno: ten zespół nie potrafił wygrać meczu w rundzie wiosennej (a w tej chwili mamy połowę maja). Jeśli nie zdobędzie również punktów w spotkaniu z outsiderem, to znaczy, że po prostu odstaje poziomem od pierwszej ligi i zasługuje na spadek.

Trener Pawlak i piłkarze Warty podkreślają, że cały czas wierzą. Wiara podobno czyni cuda, ale samą wiarą meczu się nie wygra. Potrzebne są jeszcze atuty piłkarskie i nieco szczęścia, a wydaje się, że Warcie obu tych czynników ostatnio nieco brakuje. Tak czy owak, mecz z Polonią pokaże, czy poznaniaków stać jeszcze na poderwanie się do walki i utrzymanie w lidze. Zwycięstwo będzie sygnałem, że jeszcze walczą, natomiast kolejna w tej rundzie porażka zachwieje wiarą w utrzymanie chyba nawet u najbardziej zagorzałych optymistów.

Polonia z kolei gra już tylko o prestiż, bo choć ma matematyczne szanse na utrzymanie, to trudno spodziewać się, że zacznie wygrywać wszystkie spotkania do końca sezonu. Dzisiaj jednak ma jak najbardziej szanse na zwycięstwo i podopieczni Jacka Trzeciaka z pewnością spróbują pójść za ciosem.

Twitter


Polecamy