Kolejarz pokonał Wartę. Zieloni coraz bliżej strefy spadkowej
Maciej Kowalczyk zapewnił Kolejarzowi Stróże ważne zwycięstwo nad Wartą Poznań. Dzięki trzem punktom podopieczni Przemysława Cecherza oddalili się od strefy spadkowej, nad którą z kolei tylko punkt przewagi mają obecnie poważnie zagrożeni spadkiem "Zieloni".
fot. Rafał Kamieński
Wszystko sprzysięgło się przeciw Warcie. Nie dość, że zieloni ponieśli w niedzielę kolejną porażkę w I lidze. To jeszcze ich najgroźniejsi rywal (Stomil Olsztyn i Okocimski Brzesko) zainkasowali komplet punktów. Przewaga nad strefą spadkową zmalała do jednego punktu i każdy następny pusty przebieg może oznaczać katastrofę.
W Stróżach wypoczęta ,,Duma Wildy" (poznaniacy pojechali na mecz autokarem w przeddzień spotkania) nie rozegrała najgorszego spotkania w rundzie wiosennej, ale znów dały o sobie znać stare grzechy. Goście nie stworzyli zbyt wiele groźnych sytuacji. Szwankowało też rozegranie akcji i opanowanie środka pola. Mimo że gospodarze nie pokazali nadzwyczajnego futbolu, zadali jeden cios, a potem dbali już tylko o to, by w ich defensywie nie było wyrw.
Smutne jest też to, że przed wyjazdem najwięcej mówiło się o najskuteczniejszym snajperze I ligi Macieju Kowalczyku. W 57. minucie w dziecinny sposób ograł on Adriana Bartkowiaka i mocnym strzałem zmusił do kapitulacji Łukasza Radlińskiego. W 90. minucie ten ostatni chciał pomóc kolegom w wyrównaniu, ale nawet jego wycieczka na pole karne Kolejarza nie odmieniła losów meczu.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.








