Fortuna 1 Liga. Podbeskidzie zlało Wartę Poznań. Jest zmiana lidera na zapleczu

Pojedynek Podbeskidzia z Wartą był zapowiadany jako absolutny szlagier zaplecza Ekstraklasy. W Bielsku-Białej swoje siły skonfrontowała trzecia drużyna Fortuna 1 Ligi z liderem. Obie drużyny zaliczyły świetną rundę jesienną, ale równie spektakularnie rozpoczęły rywalizację w 2020 roku. Podbeskidzie rozbiło u siebie Wigry Suwałki 4:0, a Warta stłamsiła innego kandydata do awansu, Radomiaka Radom, wygrywając 3:0.

Jako pierwsi do głosu w dzisiejszym spotkaniu doszli gospodarze. Strzelili oni gola już w 8. minucie. Michał Rzuchowski dopadł do piłki na skraju pola karnego i precyzyjnym strzałem na dalszy słupek pokonał Lisa. W 12. minucie mogło być 2:0, ale składna akcja zakończyła się niedokładnym podaniem do Danielaka, który mógł dojść do sytuacji sam na sam.

Pod koniec pierwszej połowy szybkie dwie żółte kartki zarobił kapitan poznaniaków - Bartosz Kieliba. Goście musieli do samego końca grać w osłabieniu i w dodatku odrabiać straty.

Rozpędzeni Górale wykorzystali przewagę i podwyższyli prowadzenie. W 51. minucie rzut rożny dla gospodarzy zakończył się precyzyjnym dośrodkowaniem i strzałem głową Jarocha.

Warta mogła zmniejszyć dwubramkową stratę. Jeden z nielicznych kontrataków gości, niskie podanie do Gracjana Jarocha, który pomylił się dosłownie z kilku metrów.

Po wygranej 2:0 Podbeskidzie nie dość, że zainkasowało trzy punkty, to jeszcze zrównało się nimi z Wartą. Dzięki lepszemu bilansowi i korzystniejszym wynikiem bramek Górale wskoczyli na pierwsze miejsce w tabeli.

Atrakcyjność meczu: 6/10
Piłkarz meczu: Bartosz Jaroch
Widzów: 4 998

FORTUNA 1 LIGA w GOL24

Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy