menu

Brutalna gra Korony w meczu z Wartą. „Bandyterka”. Gospodarzom należała się druga czerwona kartka?

16 sierpnia 2022, 09:24 | Piotr Rzepecki

Na zakończenie 5. serii gier PKO BP Ekstraklasy, Korona Kielce przegrała u siebie z Wartą Poznań 0:1. Autorem bramki był Michał Kopczyński, a goście grali przez blisko 80 minut w przewadze. Obrońca Korony, Sasa Balic opuścił spotkanie już po 12 minutach po brutalnym faulu na Luisie Miguelu. Wejście Czarnogórca nie było jednak jedynym brutalnym faulem w meczu.


fot. Twitter

- Bandyterka – skomentował krótko sędzia piłkarski i ekspert, Łukasz Rogowski. Mimo wejścia wyprostowaną nogą w kostkę Miguela, ten miał furę szczęścia, że obyło się bez kontuzji i Portugalczyk mógł kontynuować grę.

Ojrzyński: „Sami sobie utrudniliśmy zadanie”
- W dwunastej minucie nieodpowiedzialne zachowanie jednego z zawodników. I sami sobie utrudniliśmy sobie zadanie – powiedział wymownie trener Korony, Leszek Ojrzyński. Wejście Balica najpierw spotkało się z żółtą kartką, ale arbiter spotkania, Sebastian Krasny został przywołany do VARU. Po obejrzeniu powtórek nie było złudzeń – kartka musiała zostać zmieniona na czerwoną.

[twitter]https://twitter.com/zawodsedzia/status/1559232374474416129[/twitter]

Jedna akcja i dwa przewinienia, ale tylko za jedno jest pokazana kartka
W drugiej również doszło do nieodpowiedzialnego zachowania. Rajd piłkarza Warty, Maenpy i próba zatrzymania go przez Zebica. Fin się nie przewraca, choć na powtórce wyraźnie widać, że zawodnik Korony nie jest zainteresowany piłką i wbiega z dużym impetem w przeciwnika. Kilka sekund później, po zagraniu Maenpy do Zrelaka, również dochodzi do przewinienia. Tym razem skuteczne zatrzymanie i Zrelak ląduje na murawie. Fauluje Sewerzyński niebezpiecznie wyciągając niemal wyprostowaną nogę. Sędzia podyktował za to zagranie żółtą kartkę, ale do faulu poprzedniego nie wrócił.

[twitter]https://twitter.com/denaturatowy/status/1559247046305058817[/twitter]

W klasyfikacji żółtych kartek nie może dziwić, że Korona zajmuje drugą lokatę z 14 kartkami (pierwsza jest Jagiellonia, która ma jedną więcej). Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego znani są z bezpośredniego futbolu, a sędziowie przed meczami beniaminka są dodatkowo uczuleni na grę nieprzepisową.

Nie ulega wątpliwości, że czerwona kartka miała duży wpływ na wynik spotkania. Faul jednak spotkał się z całkowicie słuszną decyzją arbitra. Takie zagrania muszą spotykać się z decyzją o wykluczeniu.

PKO EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy


Polecamy