Warta – Polonia LIVE! Outsider zdoła sprawić niespodziankę?
Mimo, że Warta Poznań gra w tym sezonie przeciętnie i zajmuje dziesiąte miejsce w ligowej tabeli, to w najbliższym spotkaniu będzie zdecydowanym faworytem. Do Poznania przyjeżdża outsider zaplecza ekstraklasy - Polonia Bytom, która w tym sezonie nie wygrała jeszcze meczu. Relacja NA ŻYWO od 14 w Ekstraklasa.net.
fot. Roger Gorączniak/Ekstraklasa.net
Tydzień temu poznaniacy dość pechowo przegrali w Świnoujściu. Warta prowadziła 1:0 po golu Tomasza Magdziarza, ale jeszcze przed przerwą dwie żółte kartki obejrzał Rafał Kosznik, w związku z czym przez całą drugą połowę „Zieloni” w osłabieniu musieli stawiać czoła liderowi rozgrywek. Wytrzymali do 70. minuty, a później stracili dwie bramki i wyjechali z wyspy Uznam z zerowym dorobkiem punktowym.
Teraz rywala podejmą w „Ogródku”, gdzie w tym sezonie spisują się dużo lepiej niż na boisku rywala. Na Drodze Dębińskiej wygrali dwa ostatnie spotkania, a wcześniej zremisowali 2:2 z Cracovią. Ostatnio pokonali 2:0 faworyzowany zespół Termalici Bruk-Bet Nieciecza, grający bez Dariusza Pawlusińskiego i Karola Piątka. Bohaterem spotkania został Wojciech Trochim, który zdobył bramkę i zaliczył asystę przy trafieniu Piotra Giela. Sprowadzony przed sezonem z Sandecji Nowy Sącz zawodnik spisuje się na tyle dobrze, że zainteresował się nim Lech Poznań, poszukujący zawodnika mogącego grać na pozycji „10”. Kto wie, czy już wkrótce 23-letni pomocnik nie przeniesie się w inny rejon stolicy Wielkopolski i zamiast na zielono, będzie grał w niebieskiej koszulce.
O ile ostatnio zwycięstwo Warty było niespodzianką, o tyle tym razem jest to niemal obowiązek. Polonia Bytom gra w 1. lidze tylko dlatego, że tuż przed startem rozgrywek wycofał się Ruch Radzionków. Kadra śląskiego zespołu przygotowywana była na grę szczebel niżej, co widać na boisku. Zawodnicy, prowadzeni wcześniej przez Piotra Pierścionka, a obecnie przez Jacka Trzeciaka zdobyli zaledwie cztery punkty i zamykają tabelę. Co prawda na tym etapie ciężko ferować wyroki, ale bytomianie póki co są murowanym kandydatem do spadku.
Na papierze Warta ma dużo lepszy zespół i w teorii powinna spokojnie poradzić sobie z przeciwnikiem. Najważniejsze by zespół nie zlekceważył teoretycznie słabszego rywala, bo wtedy na boisku może być różnie. Mówił o tym na przedmeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec „Zielonych” Czesław Owczarek. – Mimo że jest to ostatni zespół w tabeli, to nie można go lekceważyć. Musimy być bardzo skoncentrowani i zmobilizowani, by nie przejść obok tego spotkania. Najpierw musimy rozegrać go w swoich głowach, a później przełożyć to na boisko. Wierzę, że tak się stanie i trzy punkty zostaną w Poznaniu – mówił trener Warty.
W zeszłym sezonie oba mecze pomiędzy tymi drużynami zakończyły się zwycięstwem poznaniaków. W drugiej kolejce Warta wygrała w Bytomiu 1:0 po golu Krzysztofa Gajtkowskiego, natomiast w rewanżu w listopadzie 2:0. Do bramki Juraja Balaża trafiali wówczas Łukasz Jasiński i Marcin Klatt. Żadnego z tych piłkarzy w stolicy Wielkopolski już nie ma.
W niedzielnym meczu gracze Warty będą mogli zapewne liczyć na większą niż zwykle publiczność. Mecze Warty nie cieszą się dużym zainteresowaniem, ale na spotkanie z Polonią klub przygotował 700 darmowych wejściówek dla studentów. Ciekawe, czy z pomocą żaków uda się zapełnić kameralny obiekt na Wildzie, bo na dotychczasowych meczach bez trudu można było dostrzec puste miejsca.