menu

Walukiewicz i Bochniewicz rywalizują o miejsce w pierwszym składzie. "Jedno pewne nazwisko do gry w obronie to Kamil Glik"

8 października 2020, 10:56 | tvn24/x-news

Reprezentacja Polski pokonała w Gdańsku w towarzyskim meczu Finlandię 5:1. Selekcjoner Jerzy Brzęczek pozwolił na debiut w seniorskiej reprezentacji trzem piłkarzom - Bartłomiejowi Drągowskiemu, Michałowi Karbownikowi i Sebastianowi Walukiewiczowi. W meczu Ligi Narodów przeciwko Włochom nie zagra pauzujący za kartki Jan Bednarek. Pod jego nieobecność o miejsce na środku obrony Walukiewicz rywalizuje z Pawłem Bochniewiczem.


fot.

Kolejne mecze biało-czerwoni zagrają w ramach Ligi Narodów. W niedzielę zmierzymy się z Włochami w Gdańsku. Cztery dni później we Wrocławiu podejmiemy Bośnię i Hercegowinę.

- Jedno pewne nazwisko do gry w obronie to Kamil Glik. Sebastian Walukiewicz i Paweł Bochniewicz otrzymali dzisiaj szansę po 45 minut. W spokoju przeanalizujemy ten mecz. Postaramy się wybrać optymalne ustawienie na niedzielny mecz w Włochami - powiedział Jerzy Brzęczek.

- To była kryzysowa sytuacja, bo straciliśmy dwóch bocznych obrońców, dlatego zdecydowaliśmy się na dowołanie Alana Czerwińskiego. Patrzymy na ilość rozegranych spotkań przez poszczególnych zawodników. Bartek Bereszyński zagrał 60 minut. Daliśmy odpocząć Tomkowi Kędziorze, który jest mocno eksploatowany w ostatnich tygodniach, bo rozgrywa mecze co 3 dni w lidze ukraińskiej i w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów - wyjaśnił selekcjoner.

- Reprezentacja po raz pierwszy rozgrywa 3 spotkania w ciągu 8 dni. Dla wielu zawodników okres przygotowawczy nie był taki jak zawsze. Musimy zarządzać zdrowiem i mieć na uwadze jakie są obciążenia poszczególnych zawodników. Dlatego ważne, żebyśmy rotowali składem - stwierdził trener kadry.

REPREZENTACJA w GOL24


Więcej o REPREZENTACJA - newsy, wyniki, terminarze, tabele