Waldemar Fornalik po meczu z Arką Gdynia: Wiemy, że z meczu na mecz presja rośnie

27 kwietnia 2018, 21:24 | red

- Były mankamenty w naszej grze, ale jesteśmy zadowoleni z kompletu punktów - mówił po meczu z Arką Gdynia Waldemar Fornalik. Trener Piasta Gliwice odetchnął z ulgą po wysokim zwycięstwie.

"To nie jest tak, że wygrało się samo"
fot. Andrzej Banas / Polska Press

W pierwszym meczu 33. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast wygrał na wyjeździe z Arką Gdynia aż 5:1. Dla gliwiczan było to pierwsze zwycięstwo na wyjeździe w rundzie finałowej - Jesteśmy zadowoleni z trzech punktów. Wiemy, że z meczu na mecz presja rośnie. Po remisie z Pogonią było widać potrzebę wygranej - powiedział na konferencji prasowej Waldemar Fornalik.

Były selekcjoner reprezentacji Polski wrócił do gry trójką obrońców - to ustawienie było bardzo popularne, gdy szkoleniowcem Niebiesko-Czerwonych był Radoslaw Latal. - Zmiana ustawienia pozytywnie wpłynęła na zespół. Zawodnicy odpowiednio zareagowali i dobrze weszli w spotkanie. Byli nastawieni na ofensywną grę i chcieli wygrać. Muszę pogratulować chłopakom. Były mankamenty w naszej grze, ale jesteśmy zadowoleni z kompletu punktów - przyznał szkoleniowiec.

"Piastunki" wyszły z tego spotkania obronną ręką - mimo jednobramkowego prowadzenia, szybko mogły je stracić, ale rzutu karnego nie wykorzystał Mateusz Szwoch. "Jedenastkę" na bramkę zamienił Tom Hateley, który rozwiązał worek z bramkami. - Można dyskutować czy to było łatwe spotkanie. Dwie bramki po przerwie zamknęły ten mecz, bo w trzy minuty zrobiło się 3-0, a później doszła czerwona kartka. To nie jest tak, że wygrało się samo... Zawodnicy musieli zostawić trochę zdrowia na boisku. Kluczowa była też interwencja Kuby Szmatuły - zakończył Waldemar Fornalik.
źródło: Arka Gdynia

Piast ugotował Arkę. Sześć goli, strach przed finałem w Warszawie