Waldemar Fornalik: Gdybyśmy zadali pierwszy cios...
Na zakończenie 27. kolejki Lotto Ekstraklasy Ruch w Chorzowie bezbramkowo zremisował z Piastem. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy sytuacji, bo bramki w takim spotkaniu otwierają mecz - mówił po derbowej potyczce Waldemar Fornalik.
fot. Arkadiusz Gola
Waldemar Fornalik, Ruch Chorzów:
To był wyrównany mecz. Widać było spory respekt obydwu drużyn w stosunku do siebie. Nikt nie chciał popełnić rażącego błędu, który mógłby kosztować utratę bramki. Po pierwszej fazie przewagi Piasta mecz mieliśmy pod kontrolą. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy sytuacji, bo bramki w takim spotkaniu otwierają mecz. Potem Łukasz Moneta uderzył w słupek, z drugiej strony sytuacja sam na sam Vranjesa. Subtelna różnica polega na tym, że pierwsza 100% sytuacja była dla nas. Patrząc na statystyki, zakręciło się to wokół remisu. Mimo wszystko uważam, że gdybyśmy zadali pierwszy cios, powinniśmy wygrać.
Drużyna Piasta ma potencjał. Są zawodnicy, jak Masłowski, Sekulski, Jankowski. Wchodząc podnoszą poziom. Dwóch z nich staraliśmy się kiedyś tu zakontraktować.
Być może Niezgoda potrzebuje trudniejszej sytuacji. Akcja była przepiękna, zagranie Patryka, dośrodkowanie Miłosza. Oglądałem dopiero jedną powtórkę i to w normalnym tempie. Ciężko powiedzieć, czy to wina boiska, czy po prostu brak szczęścia. Trudno Jarkowi robić wyrzuty, wiemy ile strzelił dla nas ważnych bramek. To jest piłka, to jest wkalkulowane.
źródło: Ruch Chorzów
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Mają słabość do tatuaży! Zawodnicy Ekstraklasy z malowidłami na ciele [GALERIA]
[reklama]